Wyszperałam w necie leniwy Callanetics i poćwiczyłam z 40 minut, porozciągałam się.
Po wczorajszym dniu nastąpił spektakularny spadek wagi na 88,1 kg czyli o -0,8 kg!!!
znaczy się woda ze mnie wylazła :)
Dzisiaj na śniadanie mam sałatkę pomidory 2szt, + 2 ogórki konserwowe + 100 gram mortadeli, do tego bułkę żytnią suchą.
potem przegryzę nektarynkami szt.2
Obiadek zupa jarzynowa + pół udka gotowanego bez skóry.
podwieczorek jogurt naturalny 200 gram + 5-6 truskawek
kolacja marchewka potarta z jabłkiem.
herbata ziołowa.
W sierpniu mam urlop. Jedziemy na dwa tygodnie do Chorwacji. Z moimi dwoma koleżankami i ich mężami. Dlatego to ostatni dzwonek żeby troszkę zrzutu zrobić
Czterdziesty drugi dzień wypada 27 lipca (urodzinki mojego młodszego syna). Mam nadzieję, że wytrwam!!!
KUPIŁAM KOSTIUM PLAŻOWY!!!!!! Taki jak chciałam rażąco zielony z popielatymi dodatkami. Jak zrobię zdjęcie to wstawię. 80,-zł zapłaciłam, u nas na okolicznej giełdzie.
Giełda wprawdzie samochodowa, ale jest też część odzieżowa. Nie byłam tym już chyba z dwa lata. W niedzielę mnie pognało i kupiłam
Jak mi się uda, ta dzisiaj też porozciągam się callaneticsowo.....
Trzymajcie kciuki.
Buzuiolki.....
samotnicaaa
27 czerwca 2014, 10:42Ładny spadek:-), super ze kostium zakuoiony i ze jestes zadowolona:-)
NaMolik
17 czerwca 2014, 15:59trzymam kciuki i licze na jakiegos motywacyjnego kopa od ciebie. Pozdrawiam
lwica1982
17 czerwca 2014, 11:473mam kciuki:)
SLIM2BE
17 czerwca 2014, 11:37Ja tez cwicze callanetics:-)
agnes315
17 czerwca 2014, 09:41aaa, no skoro Chorwacja, to cofam, odchudzaj się! :))
alinan1
17 czerwca 2014, 08:56dzięki za miłe słowa. Nie, nie..nie wpadnę w samozachwyt, bo wiem doskonale, że to kwestia stylizacji.. W obcisłym wyglądam FATALNIE i to zdecydowanie nie jest moja waga... Bardzo bym chciała na WO znowu zaskoczyć. Mam nadzieję, że po weselu mi się uda. I pora dobra, dużo warzyw i owoców. Pierwszy raz robiłam post właśnie w lecie 2011.. A Ty teraz taki zmodyfikowany troszkę post robisz? Ważne, że działa.. Powodzenia!
MargotG
17 czerwca 2014, 08:33chwilę poćwiczyłaś i waga spada!! super! czekam na fotkę w stroju!!
Magdalena762013
17 czerwca 2014, 08:25Tak, tak Chorwacja to dobra motywacja. A kostium nam pokaz koniecznie. No i fajnie, ze znalazlas taki, jaki chcialas, bo bez tego i wakacje mozna sobie zepsuc:)
Anika0810
17 czerwca 2014, 08:23Powodzenia w leniwych ćwiczeniach:) Fajne wakacje Ci się szykują i myślę że masz duże szanse dobrze się rozciągnąć do tego czasu :D
benatka1967
17 czerwca 2014, 08:17powodzenia :)))
AAgusia1979
17 czerwca 2014, 07:59zazdroszczę Chorwacjiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Boże jak tam jest cudnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MllaGrubaskaa
17 czerwca 2014, 07:40Podrzuć linka do tych leniwych ćwiczeń, może i ja się porozciągam :))
Gacaz
17 czerwca 2014, 07:02Super zaczynasz dieta i ćwiczenia. Miłego dnia.