21 dzień na oczyszczaniu Warzywno-Owocowym.
Waga 84,3 kg.
Wczoraj miałam lenia i nie maszerowałam wcale! o!
Nieskromnie powiem, że zaczynam się sobie podobać. Wiem, wiem, jeszcze daleka droga do celu, ale juz nie mam brzucha ogromnego i twarz nie taka jakby opuchnieta....
Niestety pokazało się więcej zmarszczek (bo ja już stara jestem!)
a co myślałam!? że jak odpuszczą mi te moje kilogramy, to będzie ze mnie od razu dziewiętnasta????!!!! hahaha
Dowód Osobisty posiadam, czasem na datę urodzenia patrzę, żeby nie popaść w euforię ;P
Wczoraj na kolację jadłam potartą czarną rzepę z pomidorem ...mniaaaammmm...
Menu na dziś:
herbatka rumianek;
herbatka ziołowa z ziół zbieranych w naszych Beskidach;
pomidory 2 sztuki z sałatą lodową;
jabłko;
marchewka ;
jabłko;
zupa z brokułów, marchewki i pietruszki;
herbatka mietowa;
frytki z selera w curry i pieprzu ziołowym;
herbata "Relaks".
Właśnie zostałam zaproszona na kawę i ciasto do laboratorium (kiedyś tam pracowałam) i oczywiście idę!!!
Kawy i ciasta niestety nie mogę, więc poproszę o herbatkę ziołową i tyle :))
Buziolki.....
Wisienkawlikierze
16 października 2013, 07:07Ostatnio ze spadkami ciężko, ale cieszę się mimo to, bo sporo już poszło. Byle nie wróciło po WO! Buziolki i przyjemnego dnia! Wytrzymamy!:***
iwonia8
15 października 2013, 18:51Cholera, ale Cię podziwiam. Ja nie dałabym rady tak długo. Pozdrawiam
vita69
15 października 2013, 13:33a tak się bałaś tej diety:) a tu już 3 tygodnie:) gratuluję
ilonol
15 października 2013, 13:00I to w tym chodzi....żeby się najpierw sobie podobać....a na innych przyjdzie czas....sama zobaczysz.
magpie101
15 października 2013, 12:08Podziwiam za wytrwalosc!
Ebek79
15 października 2013, 10:32Już od dawna noszę się z zamiarem zrobienia frytek z selera:) A czarnej rzepy nigdy nie jadłam:)
uwaganadwaga
15 października 2013, 10:21I o to chodzi...grunt to się sobie podobać, zazdroszczę silnej woli....Pozdrawiam i niech moc będzie z Tobą :)))
agnes315
15 października 2013, 09:39ojej! a skąd Ty bierzesz przepisy na te fajowne dania z warzyw? ja zarzuciłam tę dietę, bo mi zbrzydło ciągle jeść to samo, pomysłów nie miałam. Buziaki
benatka1967
15 października 2013, 08:53och te imieninki w pracy , wieczna pokusa ;) a na zmarszczki zrób sobie mezoterapie - fajnie działa a nie jest jakoś szczególnie droga
Wisienkawlikierze
15 października 2013, 08:03Ej tam, jaka stara, żadna stara! Do starości to nam jeszcze daleko! Ja też czasem się boję, że jak schudnę, to mi skóra zwiotczeje i zmarszczki się zrobią bardziej widoczne, ale czasu nie wrócimy, a zdecydowanie wolę płaski brzuch i wystające kości niż wylewające się z ciuchów sadło. Jak oglądam te programy o operacjach plastycznych, to niektóre całkiem młode kobiety mają tak nieapetyczne ciało, że szok. My jesteśmy laski i już!:)))
MllaGrubaskaa
15 października 2013, 08:00Kochana, co tam w dowód zerkać, każdy ma tyle lat na ile się czuję :)) Ja mam 18 :))