Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5 dni do końca miesiąca....


Nie chce mi sie pisać, bo sie nie ważę!! :))

Nie wiem ile ważę, a powinnam do końca miesiąca mieć 86 kg....

 

Zaczynam tydzień na warzywach....

 

tak więc:

śniadanie:

płatki błonnikowe, jak zazwyczaj...

II śniadanie sałatka warzywna

Obiad:

duuuża miseczka warzyw gotowanych z oliwą z oliwej

Podwieczorek:

kalarepka

Kolacja:

2 pomidory bez skórki + oliwa z oliwek + przyprawy.

 

Jutro podobnie, ale do obiadu będzie jajko :))

a na kolację potarta marchewka.

 

W sobotę miałam gości, była alkohola i ciasto murzynkowe z owocami i wkładem twarogowo-jogurtowym.

Były kurczaczki z KFC, sałatki, cacyki itp....

 

a ja z tego wszystkiego zjadłam 2 kawałki kurczaczków i sałatkę i wodę mineralną niegazowaną..... :))

 

Wczoraj poleźliśmy na spacer z moim D. Chodziliśmy 3 godziny!!! Pies krótkonogi typu jamnik miał nas serdecznie dość!!!

Jak wróciliśmy to jamnik i ja zapadliśmy w sen i przez dwie godziny spałam!!!! Mój D. sprawdzał tylko czy żyję. Podobno totalny kamień był ze mnie :))

Wstałam około 18.30, zjadłam cacyki z jedną parówką drobiową, napiłam sie wody i poszłam spać.

 

a i tak dzisiaj,jak budzik zadzwonił o 5.00,to miałam problem z utrzymaniem powiek w pozycji "otwarte".

... z kondycją u mnie kiepsko.....

buuuu....

źle mi z tym.....

Buziolki.....

  • Marysiazlota

    Marysiazlota

    26 sierpnia 2013, 19:12

    Powodzenie:-)

  • Depechoova

    Depechoova

    26 sierpnia 2013, 16:54

    z czasem kondycja się poprawi:) Będzie dobrze ;)

  • bardzostarababa

    bardzostarababa

    26 sierpnia 2013, 15:42

    sadysci :P

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    26 sierpnia 2013, 12:56

    Trzy godziny to niezły spacer, też bym pewnie padła ;) Tak więc nie przejmuj się, z czasem kondycja się wyrobi :))

  • 19stka

    19stka

    26 sierpnia 2013, 11:55

    mam nadzieję, że waga miło Cię zaskoczy na koniec wakacji :-)

  • agnes315

    agnes315

    26 sierpnia 2013, 11:44

    przeczytałam: zjadłam cycki z parówką drobiową i myślę sobie, po co Ty do piersi z kurczaka jeszcze tą parówkę jadłaś? Ślepy, jak nie zobaczy, to zmyśli :)))) ja też wczoraj padłam po tym spacerze :) Buźka :)* P.S. Mam nadzieję, że w obcasach nie spacerowałaś?

  • mala2580

    mala2580

    26 sierpnia 2013, 11:29

    trzymaj się:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.