Koleżanka sekretarka już w pracy, więc ja spokojnie u siebie w biurze :))
Wczoraj na obiad miałam zielony makaron z "materiałem po rosołowym" czyli gotowane warzywka i mięsko drobiowe i wołowe - a wszystko zalane rosołem:
a to obok to moja wczorajsza sałatka...
A dzisiajsze menu:
Śniadanie:
błonnik na mleku z odrobiną miodu + kawa = 97 kcal
II śniadanie:
2 kromki chleba z sałatką około 200 kcal
Obiad:
marchewka "mini" z czosnkiem i parówką drobiową = 460 kcal.
Podwieczorek:
kalarepka = 28 kcal.
Kolacja:
Sałatka (pomidor z cebulką i oliwą z oliwek = 150 kcal.
WODA
RAZEM około 935 kcal.
Po 2 latach spokoju w piątek dostałam SMSa od faceta co to spotkałam się z nim przez jakieś moje koleżanki, był jakiś dziwny to dałam sobie spokój i jak z nim zerwałam to potem długi czas wypisywał jakieś głupoty do mnie. Zgłaszałam to wtedy na policji......
Pamiętacie jak o tym pisałam???
więc znowu mu się coś poprzestawiało i napisał kilka SMSow:
1) co tam słychać u ciebie?
- nie odpisałam!!!!!
2) Jak tam u ciebie?
- nie odpisałam !!!!!!!
3) To przykre ze nie stac cie na smsa ale tak to niestety juz jest.Jak jest sie wybredna to nie ma sie nic albo gorzej. Szkoda cie ale zasłuzyłas na taki żywot. (pisownia i styl oryginal)
- nie odpisałam!!!!!!
Wczoraj rano 9.20:
4) Kiedys Cie kochalem ale mnie odrzucilas. Ciagle jednak podobasz sie mi. (pisownia i styl oryginal)
- nie odpisałam, ale wieczorem mój D. zadzwonił do niego i poprosił żeby więcej nie pisał do mnie. Nie zdążył - facet sie wyłączył.
Około godz. 22.01 następny SMS:
5) Szkoda ze ten twoj nie wie jakie ty jestes zaklamane i falszywe ziolko ale pewnie kapnie sie z czsam.Jestes zalosna.
- nie odpisalam. Ale mam dość!!!!!!
NIC ZŁEGO FACETOWI NIE ZROBIŁAM!!!! TYLKO NIE CHCIAŁAM SPOTYKAĆ SIĘ Z NIM BO DZIWNY JEST!!!!
Mam teraz Najukochańszego Faceta pod słońcem i jakiś dupek burzy nam spokój.
Numeru nie zmienię, bo to numer do salonu i wszystkie klientki go znają.
Ja nie mam nic do ukrycia, za 11 dni wychodzę za mąż. Jestem BARDZO SZCZĘŚLIWA!!!!
Wczoraj zdecydowaliśmy z D., że jak jeszcze jednego SMSa wyśle to idziemy na policję.
Oboje.
SERIO MAM DOŚĆ!!!!!
Jak psychopacie wytłumaczyć??????
...a w rozmowie to zakompleksiony, wystraszony i uciekający wzrokiem człowiek. A w smsach poprostu dupek!!!!
Doradzcie coś....
Buziolki.....
Sissi1982
24 lipca 2013, 07:36byłam w podobnej sytuacji kiedys,współczuje bo wiem ze cięzko sie jest pozbyc natreta. Poszłabym na policje.powodzenia
vita69
23 lipca 2013, 13:45pamiętam jak miałaś z nim problemy:((( nie odpowiadaj i ignoruj go, albo napisz że jak nie przestanie to pójdziesz na policję - wtedy na pewno przestanie:)) a jedzenie masz super:) tak pysznie wyglada, ze aż sie głodna zrobiłam:)
Agata1994
23 lipca 2013, 13:02Nie masz opcji blokowania numeru? Może by to pomogło. Ale faktycznie w takiej sytuacji najlepsze będzie pójście na policję. Ale uważaj kochana na siebie, z psychopatami nigdy nic nie wiadomo. ;**
marta5122
23 lipca 2013, 12:04Na takiego lepiej uważać ,ja bym zgłosiła na policje, a na sms masz rację nie odpisuj.
magpie101
23 lipca 2013, 11:22Dobrze, ze wtedy nie wdalas sie z nim w zazyla znajomosc, bo to jakis psychol! Idz na policje tak jak piszesz.
ewelina243
23 lipca 2013, 10:16pamiętam jak pisałaś o tym natręcie, ja pewnie zmieniłabym telefon.... ale nie wiem co mogę Ci poradzić, pozdrawiam
maryjka11
23 lipca 2013, 10:08Pamiętasz jak sobie świetnie poradziłaś poprzednio z tym sms odwrotnym, że to niby z sieci bo abonent zablokowany... spróbuj jeszcze raz. Ja nie mam swojego pamiętnika, lecz czytam kilka wybranych, również i Twój. Cieszę się z Twojego szczęścia i przesyłam Ci moc pozytywnej energii.
sahlma
23 lipca 2013, 10:06heh to on myślał że Ty biedna i nieszczęśliwa a tu taki zonk ;-) Szkoda gościa, chyba coś z nim nie tak
monika19861
23 lipca 2013, 09:45Kochana współczuje, przeszła przez to samo ale akurat mogłam zmienić numer a co mogę ci do radzić to kupno telefonu z możliwością blokady numeru i jak się nie zmieni nic to od razu *patałacha* na policje podajcie
agawaga
23 lipca 2013, 09:23Hej najpierw moje gratulacje z okazji ślubu, paskudny facet od smsów a ja doradzam u operatora zablokowanie dostarczania sms-ów i połączeń od tamtego numeru i spokój no ale zawsze może zmienić nr tel i z innego numeru cię dręczyć, trzymaj się i pozdr
luska1973
23 lipca 2013, 08:47sprawdź czy masz w telefonie "czarną listę", jeśli tak, to dodaj tam jego numer.
ewa4000
23 lipca 2013, 07:46jej to przerażające, co on sobie w tej głowie uroił? ja też bym zgłosiła na policję, to jest nękanie.
binga35
23 lipca 2013, 07:45jej..po 2 latach sobie przypomniał...dobrze,że masz Twojego narzeczonego (niedługo meza) a tamten moze sie nie odezwie juz..przemysli i odpuści..oby...
m1992
23 lipca 2013, 07:17Olej go nie ma co sobie zawracać głowy takimi dupkiem przed ślubem :-)
Karampuk
23 lipca 2013, 07:15a wiesz ze ostatnio o nim pomyslałam, ze fajnie ze sie odczepił a tu proszę, znowu :/
Justys7
23 lipca 2013, 07:11Pysznie wygląda Twoje jedzonko. Myślę że dupek sam się nie odczepi...