Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
....jakiś taki poniedziałek.....


Waga na dziś 80,7 kg

 

Wachała się, wachała i pokazała 80,7 kg!!!!

 

Fajnie, bo już do 82 dobiłam.

Byłam na moim Campo di Plavo (czyt.: camping na Pławniowicach)

 

......lubię tam być! Chociaż w nocy było paskudnie zimno, ale mój "osobisty kaloryfer" ogrzał mnie i wytrzymałam :))

W sobotę jadłam kebab drobiowy w cieście zawijany, do kawy ciasto, troszkę chodziliśmy.

Wczoraj jadłam na śniadanie dwie malutkie kromeczki smarowane serkiem z pomidorem, potem o 12.00 znowu kebab, bo nam tu bardzo smakuje!!!!, około godziny 15.00 jedliśmy mięsko z grila i piłam drinusie z 7up-em i świeżą miętą i limonką (mieliśmy gości). Potem jakieś surówki i cacyki.

Wracaliśmy dzisiaj około 4.00 rano, a na 6.00 do pracy oboje :))

 

Na pływanie w jeziorze było za zimno, więc spacerowaliśmy.

Powiem Wam, że zawsze nie lubiłam weekendów, ale od czasu jak jestem z moim D. żyję od weekendu do weekendu.

...i bardzo ciężko nam się rozstać w poniedziałek rano :(

W tym tygodniu (w piątek) mój młodszy synuś ma "18", więc w sobotę robimy urodzinki w pobliskim lokalu gastronomicznym. Płacę 50,- zł od osoby i nie będę musiała obsługiwać gości. Jako, że na tej szczególnej imprezie będzie tatuś mojego syna, (a mój były mąż) ze swoją obecną partnerką oraz jego mamusia(a moja była teściowa), wolę nie pełnić roli "czego się napijesz kawa czy herbata??" brrr..

Jeszcze obecność byłego z jego kobietą nie jest jakoś dla mnie męczące, ale jego mamusia i owszem!!!!!

 

To jest kobieta, która zawsze we wszystkim znajdzie problem i potem go przetrawi po swojemu i łazi po osiedlu i opowiada farmazony. Nawat mój były ma tego raczej dość.

Kiedyś sprawdzała w spółdzielni czy płacę czynsz, wcześniej powiedziała wnukowi czy on wie, że jego tatuś kocha bardziej tego starszego syna; niedawno powiedziała, że mój syn wygląda że ma gruźlicę!!!!! bo ja go nie karmię!!!!

Jak się dowiedziała, że mój starszy syn będzie ojcem to zrobiła prawie żałobę narodową!!!! - to tylko tak w skrócie takie perełeczki z jej pomysłów, więc sami rozumiecie, że nie pałam jakimś wielkim uczuciem do tej kobiety!!!!

tak więc, czekam na tę sobotę i chyba chciałabym mieć to już za sobą.....

 

Muszę do soboty pięknie (czyt.: chudo) wyglądać!!!

Buziolki....

  • kitkatka

    kitkatka

    23 lipca 2012, 23:07

    Takiej cholery to nawet otruć się nie da bo ma w sobie za dużo jadu. Aniech sobie gada do woli. pewnie większość ludzi zdaje sobie juz sprawę że to złośliwa gadzizna i nie bierze jej słów na poważnie. Pozdrówka

  • ewuniczka38

    ewuniczka38

    23 lipca 2012, 18:10

    tez taka byla moja byla tesciowa...dawno juz do mnie nie zagladalas ... pozdrawiam

  • NovaCat

    NovaCat

    23 lipca 2012, 15:06

    Oj skąd ja to znam, jak bym o mojej dzięki bogu byłej teściowej czytała^^ Pozdrawiam :)

  • izulka710

    izulka710

    23 lipca 2012, 13:39

    Wiem,ze to trudne ale nie przejmuj się nią:/A wyglądać na pewno będziesz cudnie:))

  • Lucja101

    Lucja101

    23 lipca 2012, 13:11

    napewno będziesz ślicznie wyglądać, jak zawsze :)

  • truskaaweczka

    truskaaweczka

    23 lipca 2012, 12:42

    Boże co za kobieta... Małgosiu nie bierz do siebie tego co ona opowiada ;p Farmazony jakies.. ;p kurcze zawsze sie słyszy głupie żarty o teściowej.. Ale jednak coś w tym prawdy chyba jest ;) hehe

  • Nimma

    Nimma

    23 lipca 2012, 12:23

    Wszystkiego naj dla syna :D Dobrze, że bierzesz lokal i nie będziesz musiała usługiwać krowinie ;)

  • mundziu

    mundziu

    23 lipca 2012, 12:17

    ciekawe masz życie:) nie nudzisz się :)

  • lwica1982

    lwica1982

    23 lipca 2012, 10:29

    a to ci babsztyl - nie ma swojego zycia, synek pewnie jej uteperowal nos to sie nie wtraca do niego to sobie uaprzyla Ciebie...dziwie sie ze tatus i babcia ze sfinansowali imprezy - takze niech nie zrzedza...pozdrawiam

  • zosienka63

    zosienka63

    23 lipca 2012, 09:12

    Małgosiu , nie przejmuj się "tą kobietą " ona nie ma chyba nic innego ważniejszego w życiu jak tylko "dowalić komuś " . Dla mnie ta Twoja była teściowa jest nieszczęśliwą kobietą i zazdrości ci , ze poukladalaś sobie życie po rozwodzie . Życzę milego tygodnia . Stasia

  • agnes315

    agnes315

    23 lipca 2012, 08:37

    A tatuś nie zasponsorował imprezki? nieładnie... Buziaki :)

  • nagietkadietka

    nagietkadietka

    23 lipca 2012, 08:29

    Teściowe - no "lubię" masakra jednym słowem. Tylko przeżyć taką imprezę i mieć za sobą. Buziaki

  • kikizafryki

    kikizafryki

    23 lipca 2012, 07:53

    Ach, te teściowe :) Ja swojej też mam dość!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.