Waga 80,9 kg
Nie lubię być gruba!!!!!!!
Ważenie codzienne jest moją kontrolą, chociaż widzę, że mnie wprowadza w zły nastrój jak tak się utrzymuje na poziomie 80 - 81,9 kg........
Fałdki moje mnie denerwują, a jak wiadomo: nerwy = stres = jedzenie!!!!!!
buuuu....., koło się zamyka.
coś pewnie robie nie tak!!!
Napewno nie ćwiczę!!!
nie mam siły, chęci i w ogóle!!!!
nie mam argumentów dlaczego, ale nie ćwiczę....
...
Buziolki....
ewelina243
13 lipca 2012, 06:47dokładnie Cię rozumiem, ja też nie ćwiczę i nie wiem dlaczego...w ogóle nie lubię i pewnie dlatego jest mi trudniej zgubić fałdki, ale Ty chociaż tańczysz...pozdrawiam
mundziu
12 lipca 2012, 12:09Ja bym tam zrezygnowała z codziennego ważenia się. :)
KaSia1910
12 lipca 2012, 10:59Wiem, że podczas tygodnia pracy masz dużo ale może w wekend zrób coś co sprawi ci przyjemnosc np basen lub spacer albo rower jeśli lubisz?
izulka710
12 lipca 2012, 10:49Żeby nam się tak chciało ćwiczyć jak się nam nie chce!!!Ja miałam przerwę w ćwiczeniach ok.3 tygodni,jeździłam tylko na rowerze co kilka dni i wczoraj zaczęłam nowe ćwiczenia....myślałam,że ducha wyzionę!!!Dzisiaj już wytrzymałam 20 min. sukces!!!!!!!! Pozdrawiam:)
nagietkadietka
12 lipca 2012, 08:14spróbuj z badaniami o których pisze Julietaaa a ja dołożę jeszcze badania hormonów.Pisze o tym bo moja przyjaciółka właśnie przez hormony miała problem z wagą, po badaniach i wizycie u lekarza otrzymała leki i teraz po 4 tygodniach brania 4kg mniej. Jedyne co robi to biega na bieżni 2 razy w tygodniu po 30 minut, co do jedzenia to w większości same warzywa i na surowo bo na gotowanie ma brak czasu. A i może masz wody zatrzymane to polecam herbatkę z pokrzywki i koktaile żurawinowe lub nawet samą żurawinę:) pozdrawiam
Julietaaaa
12 lipca 2012, 07:35wiecej sexu..:P a tak powaznie..hmmm na tarczyce robilas wyniki??? A pijesz wode.???