Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czyżby dołek?


Waga na dziś 78,9 kg !!!!!!! ( od wczoraj +1,6)

czaisz?

na własne życzenie!!!

jadłam wczoraj cały wieczór paluszki słone, co przy moim jałowym jedzeniu spowodowało chyba jakieś zdziwienie organizmu!!! Sól podana w czystej postaci!!!

Nie czuję się spuchnięta, wymiary te same.....

Tylko gardło mnie strasznie boli!

 

Zjedzone wczoraj:

śniadanie - 1 i pół bułki z ziarnami (taka kwadratowa frazowa buła) + twaróg + pomidor+kawa

II śniadanie - twaróg z ananasem

Obiad - 3 plastry salcesonu drobiowego, 3 plastry mięska w galarecie + pół sałaty lodowej

Podwieczorek - jabłko

Kolacja - paluszki i sok grejpfrutowy

 

Po salonie, czyli około godz. 18.10 pojechałam do koleżanki u której była już impreza w pełni. Nie miała wody mineralnej, więc piłam sok grejpfrutowy i podrgryzałam paluszki. Wszyscy pili wódkę, ja oczywiście robiłam "za transport".

A dzisiaj moja waga pokazała mi paluszki i soki!!!!!

Do tego boli mnie gardło i czuję się przejechana przez traktror, jakbym to ja piła tydzień!!

 

Nic mi się nie chce!!!

Dzisiaj miał przyjechać pan od spędzania miłych wieczorów, i doopa, nie przyjedzie.... - praca.

aaaa miało być tak pięęęęęknieeeee!!!!

Palce mam spuchnięte, oczy się zamykają, głowa dudni, gardło boli, spać się chce!!!

 

ALLLE MARUDZE!!!!!

 

DZIŚ BEZ BUZIAKÓW, BO MAM CHORE GARDŁO....

  • goyaaa

    goyaaa

    11 listopada 2011, 08:23

    Zdrówka zyczę :)

  • agnes315

    agnes315

    10 listopada 2011, 15:20

    to jeszcze słone, sama sobie wytłumaczyłaś, napompowało się wodą i czujesz się ociężała. Jutro wolne więc powałkoń się trochę, dłużej pośpij, popij wody a waga wróci do normy. A ten Pan od rozrywek to przepraszam, ale kto?...... :)

  • Nimma

    Nimma

    10 listopada 2011, 10:55

    Zdrowiej :*

  • jerzokb

    jerzokb

    10 listopada 2011, 10:08

    całkiem zwykły - ja kupiłam mu z postaciami z Toy Story. Naklejam na pępek i nie ma (póki co) objawów choroby lokomocyjnej. Może działa na podświadomość, bo mówię mu, że to taki specjalny plasterek. Nie wiem co w tym jest, ale póki skutkuje póty będę stosowała, bo żal mi go, gdy codziennie musi się męczyć, a jeździć musimy (bo my do pracy, a on do przedszkola). A dowiedziałam się o tym od luise z Vitalii i dużo mam pisze o tym w sieci.

  • PANDZIZAURA

    PANDZIZAURA

    10 listopada 2011, 09:39

    Mamy pełnię więc organizm zatrzymuję wodę, do tego jeszcze sól- paluszki i masz odpowiedź. Herbatka z pokrzywy i powinno minąć.

  • KASANDRAAAA

    KASANDRAAAA

    10 listopada 2011, 09:10

    życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia ,bardzo dziękuje za komentarzyk ,pozdrawiam i życzę miłego dzionka

  • mundziu

    mundziu

    10 listopada 2011, 08:37

    ja bym aż tak bardzo się nie przejmowała...moja waga oszukuje średnio o 1,7 kg. Własciwie to nie wiem którą mam brać za prawdziwą bo stanę raz pokaże mp91 a za drugim 92,7 i ?? dlatego się nie martwię aczkolwiek denerwuje. A i szkoda, ze Pan od miłych wieczorów nie wpadnie a może jednak zrobi niespodziankę i zawita? Czego Tobie życzę :)

  • Magdula76

    Magdula76

    10 listopada 2011, 08:26

    robi sie romantycznie:) dobrze, ze temat pana D przycichl:) Gosik ile Ty tych paluszkow zjadlas? 2kg? nie moge uwoierzyc w taki wzrost z dnia na dzien!!!! Ale pewnie tez zmeczenie i niewyspanie sie na tej wadze odbilo. Jutro pewnie wroci do normy:) Buziaki.

  • Ebek79

    Ebek79

    10 listopada 2011, 08:03

    Co to za Pan od spędzania miłych wieczorów??? A ta waga to dziwna. Rozumie, że paluszki słone, zatrzymanie wody itd, ale matko aż taki wzrost. Miejmy nadzieję, że łatwo przyszło to i łatwo pójdzie.

  • Karampuk

    Karampuk

    10 listopada 2011, 07:37

    nazarłas sie soli i sie dziwisz?? woda , a własciwie pewnie morze, bo słone

  • malicka5

    malicka5

    10 listopada 2011, 07:24

    "Pan od spędzania miłych wieczorów"????

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.