Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dziwny jest ten świat....

11 listopada 2011

Waga na dziś 77,4 kg ( od wczoraj -1,5 !!!)

Wczoraj miałam +1,6, dzisiaj -1,5 musiało mi coś wczoraj być!!! jak nic!!!! Chwilowa wariacja wagi hihihi

Spałam do 8.30 - rozpusta normalnie!!! Wstałam z opuchlizną pod oczami, zaczerwienioną skórą twarzy i w ogóle jak przejechana przez czołg. Wypiłam kawusię, zjadłam śniadanko standardowe i zrobiłam łazanki na dziś. Pobiegłam na próbę tańców moich orientalnych na 11.00.
Teraz luzik i piszę w moim Pamiętniczku....
pod wieczór ide popływać....

Co tam u Was???

Jak mija dzionek???
Buziolki...

Dodaj komentarz

kitkatka
11 listopada 2011, 21:22

i zalegająco. Pozdrówka
anna20061
11 listopada 2011, 19:19

Oj a mi sie marzy pospac choc do 7 hihi :) U nas dzisiaj zwykly dzien :) swieta niema nacale szczescie...
Karampuk
11 listopada 2011, 15:49

spałas nawet dłuzej niz ja , fajnie ze miło u ciebie, świetuj dalej
BigBaba1
11 listopada 2011, 15:44

3maj się ;-)
KASANDRAAAA
11 listopada 2011, 15:40

oby kochanie to potwierdziły wyniki ,życzę smacznej kawusi :)pozdrawiam serdecznie
hoffnungsvoll
11 listopada 2011, 15:37

Masz rację Małgoniu! To wszystko Janka wina! No na kogoś trzeba zwalić, no nie!!! Buziaki!
hoffnungsvoll
11 listopada 2011, 15:29

Ja już po dwóch godzinach kijków. Super było!
izulka710
11 listopada 2011, 15:00

Ja do południa intensywnie a teraz leniwie...Miłego dnia!
marta3114
11 listopada 2011, 13:42

super Ci idzie....i bardzo dobrze!pozdrawiam
mimi69
11 listopada 2011, 13:36

u mnie dzisiaj sprzątanie, zaliczam to jako ćwiczenia, pozdrawiam i miłego tańcowania :)))