Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niebo bez chmurek - to lubię!


a mówiłam sobie, że nie jestem meteopatą!!!

Nie płaczę w deszcz, ale jak już pada kilka dni, to chce mi sie np. solarium albo słoneczka prawdziwego!

Mój starszy syn odziedziczył po ojcu zmiany nastrojów ze wzgledu na pogodę!

Więc słoneczko jest wskazane, bo wtedy wszyscy mamy więcej spokoju   :-)

 

Jak to dobrze, że mam pracę! Czytałam przed chwilką jedną z nas, która szuka pracy, chodzi na rozmowy, obiecują, i na obietnicach się kończy!  MASAKRA! a ja też musiałam moje dziewczyny zwolnić    :-(

Małe firemki (nieprodukujące złota) niestety nie utrzymują się zatrudniając pracowników i odprowadzając ZUS  w wymiarze takim jak się powinno!!! Uczciwość w naszym kraju kochanym nie daje poczucia bezpieczeństwa.

 

 

Dzisiaj rano 81,6 kg, idzie w dobrym kierunku, po wczorajszym 82,1 kg!!!!!!!!!!

 

Menu na dziś:

 

Śniadanie:  dwie kromki chleba z serkiem topionym odtłuszczonym (w Lidlu znalazłam!!!) + pomidor + kawa - mmmmmmmmmmm,

 

II śniadanie: jabłko + sezamek jeden (tak tu leży i prosi o zjedzenie!!)

 

Obiad:  warzywa gotowane + makrela - trzy małe kawałki, bo to tłuste jest!!!!

 

Podwieczorek:   jogurt + dżem+ otręby

 

Kolacja: warzywka z patelni (1/3 opakowania)

 

WODA! bo WODA jest ważna!!!!  ciągle zapominam o niej!!!!

 

Buziolki.

  • kitkatka

    kitkatka

    10 maja 2011, 22:53

    z rybki jest bradzo wskazany przy odchudzaniu. Ten nasz cudny kraj "mlekiem i miodem" płynący doprowadził mnie już do stanu rozpaczy w temacie pracy. Pozdrówka

  • Karampuk

    Karampuk

    10 maja 2011, 11:59

    musiałas je zwolnic, ale nie a wtym nic twojej winy , wiec sie jzu nie smuc , bizaki, i obysmy dlaej miały duzo słonka

  • malgonia42

    malgonia42

    10 maja 2011, 10:40

    IDZIESZ JAK BURZA, OBY TAK DALEJ!!!

  • sevenred

    sevenred

    10 maja 2011, 07:37

    pracownika wygląda to podobnie nieciekawie - potencjalni pracodawcy preferują tych, którzy są już ubezpieczeni(uczący się, niepełnosprawni) i najlepiej sami opłacają swój ZUS (działalność gospodarcza). Taki kraj "mlekiem i miodem płynący" :/

  • izulka710

    izulka710

    10 maja 2011, 07:20

    też ciągle zapominam o wodzie:(A makrela mimo tego tłuszczyku,jest jak najbardziej ok!!!Buziaki!

  • Magdula76

    Magdula76

    10 maja 2011, 07:18

    nie pisz mi tu o makreli bo cale biurko zaslinie, hehheh:) tez bym zjadla taka fajna wedzona makrelke - ale tutaj nie ma:( moze i tluste ale wiesz z tego zdrowego tluszczu:) zazdroszcze i pozdrawiam:)

  • iwona0000

    iwona0000

    10 maja 2011, 07:10

    MIŁEGO I UDANEGO DNIA !!! , GŁOWA DO GÓRY IDĄ LEPSZE DNI , POZDRAWIAM .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.