Dzisiaj znowu w pracy jakieś śmieszne urodziny!!! "KAWA, CIACHO, JAKIEŚ ŚLEDZIE" - jak tu trzymać dietkę?!
Ale mam nadzieję że dam rade!
Na wadze 81,8 kg, no cóż o 0,2 kg więcej niż wczoraj, ale pewnie jeszcze długo będzie sie wachać. Dopiero od poniedziałku jestem poprawna dietkowo.
NIE JEM SŁODKOŚCI I JUŻ!!!!
WCZORAJ MNIE STRASZNIE KORCIŁO, ALE DAŁAM RADY!!!! napiłam sie wody, dużo wody! i poszłam spać....
Dzisiaj
Śniadanie: trzy małe kromki chlebka orkiszowego posmarowane serkiem topionym z obniżoną zawartością tłuszczu + pomidor,
II śniadanie: będzie na uczcie urodzinowej, więc poprostu cos skubne: albo kawałek rybki, albo owoce z ciasta, a spód zostawie (czasem tak robie....)
Obiad: (już jest w pudełeczku) brokuły + kawałek wędzonej piersi z kurczaka - taka z Biedronki hihi.
Podwieczorek: jak zwykle: jogurt 0% + dżem niskołodzony + otręby owsiane.
Kolacja: jeszcze nie wiem, pewnie warzywa, może mieszanka patelniowa....
O 19.15 tańce moje orientalne. Dziewczyny wróciły z Malagi i innych Dzikich Krajów, więc pewnie będą opowiadać... TROSZKĘ ODCZUWAM ZAZDROŚĆ, bo wyjazd był dla wszystkich ale kosztował niestety 6 000,00 zł od osoby!!! No, niestety nie dla psa kiełbasa hihihi....
Pozdrawiam Was słonecznie, buziolki.
izulka710
11 maja 2011, 16:38Słodycze,imprezy to nasze przekleństwo,ale jesteśmy silne i damy radę jak mówi moja mała córeczka:))
magpie101
11 maja 2011, 12:01Ach te slodycze to tez jest moja najwieksza zmora!
sevenred
11 maja 2011, 08:49i przetrwaj te urodzinki ;)
Karampuk
11 maja 2011, 08:45ciastko ? i sledzie ?? zestaw jak dla ciezarnej hi hi
agnes315
11 maja 2011, 08:08nie dla dziada lemoniada :))))))) Moja siostra mieszka obok Malagi, ale mamy marny kontakt, przez 20 lat byłam u niej tylko 1 raz... Nie jedz tych serków bo to sama chemia, a chemia nie pozwala chudnąć, bo zatruwa organizm, a toksyny utrudniają odchudzanie, dlatego często odchudzanie idzie w parze z wcześniejszym oczyszczaniem, odtruwaniem cy jak tam to zwą :) Pozdrawiam
velonick
11 maja 2011, 07:47to chyba wszystkie nie miałybyśmy problemów z wagą
Gabonek
11 maja 2011, 07:33Brawo, dzielna jesteś i wiesz, co robisz, by osiągnąć swój cel. Trzymam kciuki ! Pozdrawiam !
iwona0000
11 maja 2011, 07:14Nareszcie zostawisz te słodkości no i waga zacznie spadać , postaraj się jeść raz w tygodniu łakocie ja tak robię ale w zamian np podwieczorku cz drugiego śniadania , miłego dnia , pozdrawiam .