Wagę elektroniczną zamówiłam w mojej aptece za punkciki (które zbierałam przez chyba dwa lata) i właśnie wczoraj ją odebrałam.
Dzisiaj z rana wlazłam na wagę z bijącym sercem... i co? i doopa!!!! mam 84,5 kg !!!!!!!!!!!!! Przez 3 tygodnie schudłam 0,5 kg - no kurde!!!! NAPRAWDĘ SIE STARAŁAM Z JEDZONKIEM!!!! to nie jest budujace!!!! no, teraz to juz tylko woda mineralna i guma do żucia!!!! co jeszcze robie źle? no, może za mało wody pije!!! - to fakt.
a chciałam na Świeta mieć 7 z przodu!!! tym tempem to ja, kurde na Święta Wielkanocne tego nie osiągne!!!!
pozdrówka.
olka1975
23 listopada 2010, 11:02może to tylko chwilowy zastój,bądź wytrwała i waga w końcu odpuści-pozdrawiam serdecznie i powodzenia:)
jolajola1
23 listopada 2010, 09:57że może siedza w tobie te potrawy zjedzone ostatnio w nadmiarze, te jedzone z musu, bo sie lodówka zepsuła ?
wiewiorka.agnieszka
23 listopada 2010, 08:55nie wiesz czy poprzednia dobrze pokazywała... :) nie poddawaj się!!!!
KLUSIA1954
23 listopada 2010, 08:05Ale spadek jest! Miłego dnia!
Gabonek
23 listopada 2010, 07:40Pamiętaj Małgosiu, każda waga inaczej waży, dlatego ważne jest, by się ważyć na jednej i tej samej, w tych samych nawet godzinach, by wyłapać różnicę , spadek, czy wzrost w wadze. Głowa do góry, jeszcze się uda do Świąt . Masz ponad 4 tygodnie ! Trzymam kciuki !
gwiazdolinka1982
23 listopada 2010, 07:37a może ważąc się wcześniej ważyłaś więcej niż 85kg? i spadek jest większy?fakt faktem masz już wagę to teraz regularnie będziesz sprawdzać i to SAME SPADKI ;))))))
paskudztwoo
23 listopada 2010, 07:32te wagi elektroniczne pokazują wiecej niz zwykłe, ja po kupnie wagi o mało bym nie dostała zawału, róznica 6 kg w plusie