Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powolutku do celu

Wczorajsza głodówka przebiegła według planu.Wprawdzie prawie wcale nie ćwiczyłam, zrobiłam tylko z 50 brzuszków,ale za to dzisiaj na wadze było już 62,400.Ważyłam się rano.Niestety dzisiaj poszło już gorzej, zjadłam :

-1 jabłko - 80 kcal

- kawałek białego mięsa  z kurczaka bez sosu ( był niezbyt duży)- ok.200 kcal

- gotowaną marchewkę, jedną sztukę  - ok. 42 kcal.

Razem daje to około 322 kalorie, mogłoby być lepiej...

Oprócz tego dziś 40 minut ćwiczyłam, 2x razy wypiłam malutką szklaneczkę octu spirytusowego i szklankę herbatki przeczyszczającej. Piłam też czarną kawę bez dodatków oraz wodę. Ogólnie był to aktywny i na swój sposób udany dzień :)