Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wieczorne bieganie ;-)


Hejo! 
To znowu ja 

Właśnie wróciłam z marszo-biegu! 
Przebiegłam 5,5 km w 38 minut, co daje prędkość 8,5 km/h, a w tym 5 minut maszerowałam!
Zatem, trasę, którą przebiegłam pokonywałam z prędkością ok. 9 km/h - dla mnie to sukces!
Mam 150 cm wzrostu i na serio trochę krótsze nóżki niż reszta społeczeństwa 
No i udało mi się pokonać pogodę - od rana padało, a tu proszę, na moje bieganko się wypogodziło 


W kwestii mleka sojowego, o które Was pytałam w poprzednim wpisie...czy któraś próbowała kupować takie mleko w proszku i samemu je przygotowywać w domu? Czytałam w internecie, że to wychodzi taniej niż kupowanie mleka sojowego na kartony (ok.8zł/1l)...

Życzę spokojnych snów! I powodzenia jutro! 
  • Marzena222

    Marzena222

    11 lipca 2011, 13:02

    Ja nigdy nie piłam mleka sojowego;) Gratuluję że dałaś radę tyle przebiec;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.