Hejka!!!
Już za mną 40 minutek bieganka :) Wzięłam wcześniej TSE (ThermoSpeedExtreme) - czułam, że biegnę jakoś szybciej niż zwykle, no i było mi bardzo gorąco :P Niestety biegłam pod wiatr, więc łatwo nie było...
Na śniadanko zjadłam owsiankę ;)
A teraz lecę na Fatburning!!!
Potem może pojadę sobie do IKEI - wezmę nowy katalog jak będzie i tak ogólnie sobie pochodzę ;)
Miłego dnia!!!
aksaburg
28 sierpnia 2010, 10:47oo IKEA mi się nigdy nie znudzi i zawsze trzeba mnie z niej wyciągać :D
aanyway
28 sierpnia 2010, 10:13Po Ikei można chodzić godzinami, prawda? ;)