Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15. lipca


Hejka!

Za mną 4 dni praktyk, a przede mną jeszcze 17...ech - ale bardzo się cieszę, że je mam - dużo mi dają - dostaję 'prawdziwą' robotę, działam sobie w programie, który miałam na studiach ;)

Dziś pojechałam na nie na rowerku - ok.12 km zajęło mi ok. godzinki (cieszę się, że tylko tyle - taki upał, że sapałam jak jakiś piesek:)...także łącznie dziś 2h roweru ;)
Jutro zamierzam to powtórzyć!

Na razie nie biegam - robiłabym to w nocy (akurat mieszkam w miarę bezpiecznej dzielnicy, a po 2. podobno teraz sporo osób biega w nocy), ale mieszkam z babcią, która się bardzo o mnie martwi (szczególnie po tym wypadku) i zraiłabym Jej serce czyniąc to - niestety jest mi z tym trochę źle i smutno (takie 'kajdany' na moją wolność osobistą), ale cóż poradzę...to starsza osoba, którą się mam opiekować ;) Na szczęście z bólem, ale zawsze, zaakceptowała jeżdżenie na praktyki na rowerze -  a to chyba też dobry trening kardio - w końcu 2h/dzień!

Co do jedzenia, to już sama nie wiem... Odżywiam się w miarę zdrowo (bez 'śmieciów'), ale potrafię pod rząd zjeść kaszkę manną, jakieś płatki z mlekiem, owoce, itd. Stąd też pod koniec dnia mam niefajnie wydęty brzuszek :(:(:(
Sądzę jednak, że jedząc tyle + te rower = nie jest tak źle... Jak sądzicie?

Pozdrawiam Super Orzeźwiająco!!!
  • ODCHUDZANKA

    ODCHUDZANKA

    15 lipca 2010, 21:26

    jasne ze nie jest zle ! 2 godziny rowerku dziennie to super trening! Bedzie dobrze!!!!!!!

  • ola890109

    ola890109

    15 lipca 2010, 21:25

    Nie tylko Ty tyle potrafisz zjeść, jak mnie najdzie wielka ochota a taka jest co drugi dzień to też tak wtranżalam:/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.