Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Normalnie jestem nienormalna! :P


I trzeba z tym skończyć! Raz na zawsze! Bla, bla!

Po co do cholery: *4 dni/tydz. wypruwam sobie flaki na bieganiu
                            *3 dni/tydz. zlewam się potem na aerobiku
                            *co dzień staram się dużo chodzić, wybierać schody
                            *ograniczyłam jedzonko, a przede wszystkim moje byłe obsesje (lody z Mc'a, duże paczki chipsów, codzienną dużą kawę z mlekiem, drożdżówki, frytki, słodzone soki, babcine obiadki przepełnione tłuszczem i ziemniakami)
                            * poświęcam czas na przygotowanie manu na następny dzień i robienie mądrych, przemyślanych i zdrowych zakupów
                            * smaruję się balsamem ujędrniającym i trę rękawicą co kąpiel

Po co to wszystko?!?!?! Jeśli potem chwila, dwie i pochłaniam za dużo! Bez sensu!

Lista tego, co już zrobiłam jest (wg mnie) tak długa, że k... mać! Nie pozwolę jakiejść cholernej części mnie tu rządzić i wszystko niszczyć!!! NIE NIE NIE!
 
Mózg koncentruję na myśleniu o zaletach, marzeniach i możliwościach! Wszelkie chęci podjedzenia traktuję jako zło wcielone i zdradę własnych pragnień i dążeń!

To  mówię Ja. MałaStokrotka, która ma się kojarzyć z małym, pięknym, wiotkim kwiatuszkiem, a nie pączkiem czy kuleczką!

Pięknych snów!!!



  • DDreamer

    DDreamer

    4 maja 2010, 15:10

    Grunt, to pozytywne nastawienie i myślenie o przyszłości ;D ;*

  • Niebieskooka5620

    Niebieskooka5620

    3 maja 2010, 23:08

    Pięknie kochana! "Nie pozwolę jakiejś cholernej części mnie tu rządzić i wszystko niszczyć!!! NIE NIE NIE!" ŚWIĘTE SŁOWA! Tak 3maj i nie łam się. Idź i nie grzesz więcej :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.