Hejka!
Żółtego sera nie jadłam od ponad miesiąca, nawet o jego istnieniu zapomniałam
Ale dziś babcia stwierdziła, że zrobi mi dobrze i kupi taki z dziurami... zjadłam 4 plasterki...patrzę w kalkulator i takie oczy!!! No cóż, a tak ładnie dietkowo dziś było
Menu:
I płatki jęczmienne + otręby + mleko ~320
II kefir truskawkowy ~215
III kasza perłowa + marchew z groszkiem ~247
7. dzień planu biegania {ok.220 kcal spalone}
IV jajecznica + otręby ~210
V nieszczęsne 4 plastry sera :(:(:( ~340
Ale dziś babcia stwierdziła, że zrobi mi dobrze i kupi taki z dziurami... zjadłam 4 plasterki...patrzę w kalkulator i takie oczy!!! No cóż, a tak ładnie dietkowo dziś było
Menu:
I płatki jęczmienne + otręby + mleko ~320
II kefir truskawkowy ~215
III kasza perłowa + marchew z groszkiem ~247
7. dzień planu biegania {ok.220 kcal spalone}
IV jajecznica + otręby ~210
V nieszczęsne 4 plastry sera :(:(:( ~340
Razem: ok. 1435 kcal
Dobrze więc, że wybrałam się dziś na to bieganko i dodatkowo w ciągu dnia sporo chodziłam po mieście :)
Jutro super dzień się zapowiada! Rano fitness, a wieczorem teatr :):):)
Jutro super dzień się zapowiada! Rano fitness, a wieczorem teatr :):):)
Gusiaczek21
23 kwietnia 2010, 21:43oj tam.. bieganie spaliło:)
DDreamer
23 kwietnia 2010, 21:43Ano serek dużo niestety ma ;/ Ale co tam, z niewiedzy to zrobiłaś, gorzej jakbyś jadła to w przeświadczeniu, że wiesz... : )