W ramach odreagowania zjadłam 3 kromki żytniego z dżemikiem, także bilans wychodzi na jakieś 1200 kcal
Akurat wykorzystałam zapasa, który sobie daję na wypadek właśnie takich dni, chwil...;)Zaraz lecę na fitness - mam nadzieję, że ciałko mi się obudzi, a wraz z tym odejdzie ten okropny ból...
Miłego popołudnia!!!