Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5 i 6


Wczoraj był gril, zjadłam trochę mięska, sałatki, wypiłam piwka... :( Jedzenia za dużo nie zjadłam , za to zabawiłam się świetnie. 

Dzisiaj już czyściustko, byliśmy u znajomych, nie ruszyłam słodkości. 

Buziaki. 

  • gosiulek1

    gosiulek1

    23 kwietnia 2018, 19:43

    Zuch Dziewczyna! Oby tak dalej.

  • nitka67

    nitka67

    22 kwietnia 2018, 22:15

    nie żyjemy na pustyni:). grunt, to zachować umiar i cieszyć się życiem. ta radość nie odbija się kacem wagowym:). u mnie też spadek, ale to zasługa wymęczonej antybiotykiem wątroby.....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.