Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Smutek i pyszny deser z awokado.


Na kolację zrobiłam sobie pyszny deser z awokado (przepis mojej "znajomej" z V*) - zjadłam go na kolację (220 kcal) + 2 łyżki serka wiejskiego i piętkę pszennego chleba z dżemem

Miałam ochotę na zjedzenie czegoś słodkiego i to w zupełności mi wystarczyło... Dobrze, że wystarczyło, bo miałam wielką ochotę wcisnąć w siebie jakiegoś ptysia, chałwę, czekoladę -  cokolwiek, byle byłoby okropnie słodkie (na szczęście nie miałam czegoś podobnego w zasięgu  ręki czy wzroku). Tak chciałam się pocieszyć. Nic by to nie zmieniło, dalej byłoby tak jak jest. Już tylu moich rówieśników "pożegnałam" na zawsze.. , właściwie większości nawet nie zdążyłam  pożegnać. 

Smęcę sobie tak...

 

  • alinan1

    alinan1

    25 sierpnia 2015, 08:41

    a cóż to za deser z awokado? Też miewam takie chcice na słodkie. Czasem się ratuję suszonymi owocami albo orzechami/migdałami.. Nie dziwię się smutkowi.. W koncu masz powód..

    • magnolia90

      magnolia90

      25 sierpnia 2015, 20:31

      Przepis od aluna 235.

  • aluna235

    aluna235

    24 sierpnia 2015, 22:46

    <3 oj, mnie też coś takiego ogaranęło, że ....

  • aska1277

    aska1277

    24 sierpnia 2015, 22:24

    to najważniejsze :) pozdrawiam

  • aska1277

    aska1277

    24 sierpnia 2015, 22:15

    spokojnej nocki i usmiechu na twarzy

    • magnolia90

      magnolia90

      24 sierpnia 2015, 22:21

      Dziękuję! Czytam wpisy znajomych i już się uśmiecham *-*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.