nabieram znów pewności siebie ;) hah, biegałam sobie dzisiaj i byłam z siebie dumna tak bardzo że już się nie mogę doczekać aż jutro pójdę znów ;) bolą mnie te piszczele to jest mój proble, zaczęłam smarować takim żelem rozgrzewajacym, podobno ma pomóc ;) byłam na siebie dziaiaj wściekła... Zjadłam kinder mleczna kanapkę i zapiekanke makaronową z mielonym, ale poczułam się lepiej jak to zjadłam, od dwóch tygodni nie miałam czegoś tak dobrego w ustach więc sobie pozwoliłam.
Nie wiem dlaczego od kiedy biegam odechcialo mi się ćwiczyć z chodakowska... To chyba nie dobrze... Sama nie wiem. Jutro może pocwicze z nią, albo przerzuce się na mel b. Ale dlaczego mi się odechcialo?
angelisia69
28 lutego 2015, 05:12cwicz to co lubisz,oby tylko regularnie.Najlepiej sobie mieszac rozne treningi zeby nie popasc w rutyne.Piekna pogoda wiec warto korzystac i biegac.Powodzonka
Keepcalmandschudnij
27 lutego 2015, 22:27Bieganie ejst super, najlepiej robić to co sprawia przyjemność , a zapiekanką sie nie przejmuj od czasu do czasu coś sie należy od życia :*
magkaw2015
27 lutego 2015, 22:58Tez tak uważam, a to moje ulubione danie chyba. Bieganie tak, tym fajniej jak widzę jak codzinnie wievej więcej przebieglam, albo szybciej, co znaczy że mniej było marszu niż wcześnieJ