Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10/30 wtorek JEST MOC...


HEJ

Dzisiaj na szczęście wstałam bez żadnych problemów zdrowotnych !!! Raniutko zrobiłam Jillian (ostatni dzień poziomu 1 - hurrrrra) i deskę -45s (było ciężko ostatnie 10s mięśnie dygotały z wysiłku). Wieczorową porą poszłam biegać.Tak jak lubię mało ludzi ciemno ja i muzyka (lepiej mi się biega słuchając muzyki) przebiegłam 5km.

Co do diety to utrzymana z 2 dodatkowymi kawałkami czekolady gorzkiej 85%. Tak koło 16 godziny mam największy spadek mocy - kiedyś jak się nie odchudzałam to tu właśnie pochłaniałam najwięcej słodyczy  aby jakoś się zmobilizować do dalszej części dnia. Potem łapałam jak się mówi drugi oddech i do północy nie byłam już śpiąca. Ogólnie jestem zadowolona z dzisiejszej diety. Potrawy były smaczne i sycące. Postaram się jutro już nie jeść czekolady.

Ciężko mi ciągle idzie picie wody....zjadanie witamin.....smarowanie się. Nad tym muszę naprawdę mocno popracować. Pozdrawiam

  • Louve1979

    Louve1979

    20 marca 2014, 08:51

    Ja też ciągle zapominam o smarowaniu. To dlatego, że nienawidzę tego uczucia klejenia się po wsmarowaniu kremów antycellulitowych. Bleee... :-/ O co chodzi z tą deską...??

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    19 marca 2014, 13:09

    Co do wody polecam zainstalowanie w telefonie apki o nazwie Hydro - super - co godzina wysyła Ci przypomnienie o piciu i pomaga notować ile udało Ci się wypić :) Fajna naprawdę.. Deska 45s - bije pokłony - ja max 15-20s wytrzymuje.. Aż zmierzę czas nst razem :))

  • Ahnijaa

    Ahnijaa

    19 marca 2014, 12:29

    Ja już drugi dzbanek owocowej herbaty pochłaniam ;-) przez to nie chce mi się podjadać!

  • judipik

    judipik

    19 marca 2014, 09:53

    Ja mam w zeszycie tabelkę, w której wstawiam sobie plusiki jak coś juz zrobiłam. Miedzy innymi jest tam pielęgnacja,picie zielonej herbaty i witaminy.Wieczorem sobie sprawdzam,czy wszystko jest i jak czegoś nie zrobiłam,to od razu nadrabiam. Ogólnie to juz tak mi wszystko weszło w krew,ze odznaczanie to tylko formalność ;-)

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    19 marca 2014, 07:11

    Z piciem wody i balsamowaniem nie mam problemów, ale jak mam brać jakieś witaminy to muszę sobie przypomnienie w telefonie ustawiać bo zapominam ;)) Brawo za aktywność ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.