hej
Wstałam dzisiaj lekko obolała - trochę doskwierała mi szyja. Przez pół dnia robiłam za taksówkę i nie wiem dlaczego z każdym wyjazdem szyja bardziej mnie bolała. W połowie dnia musiłam założyć szalik bo straszliwie bolało i nie mogłam ruszać głową Co do diety to utrzymana - plus 2 małe kawałki czekolady gorzkiej 85% (na pociechę za szyję - wiem nie powinnam się pocieszać jedzeniem). Co do ćwiczeń to moje plany biegowe nie wypaliły....doszłam do wniosku że lepiej wygrzać szyję (musiało mnie gdzieś przewiać). Zmobilizowałam się i zrobiłam kolejny dzień z Jillian. Dodatkowo szukałam czegoś co mogę zrobić bez ruszania głową. Znalazłam WYZWANIE PLANK- 30 DNI. Dziaiaj zrobiłam dzień 1- 30 s. Chciałam zobaczyć ćwiczenia na hula hop bo dużo dziewczyn ćwiczy ale okazało się ,że na moim dziecięcym to podobno nie ma rezultatów ? Pytanie mam do ćwiczących już :jakie hula-hop wybrać ? Czy faktycznie nie da się ćwiczyć na takim zwykłym plastikowy cienkim i lekkim ? Pozdrawiam
Ahnijaa
18 marca 2014, 08:29No to nie jest wesoło :-( mam nadzieję, że wtorek będzie dla Ciebie łaskawszy. Miłego dnia:-)))
MllaGrubaskaa
18 marca 2014, 07:58Współczuję, mam nadzieję że dziś już lepiej ;))