Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wpadlam na chwile do szkocji


W sprawach mieszkaniowych. WRESZCIE!!!!!Kupujemy swoje M wlasne upragnione. Trafilo sie w czasie wakacji i musialam na szybko kupic bilet do szkocji i mialam zalatwien oj mialam az glowa boli. Najwazniejsze ze udalo sie uzbierac kaske na depozyt. Uff. We wtorek lece na kontynuacje wakacji no i dietki bo nie mialam w ogole ostatnio glowy i na cwiczenia tez ale kseruje dietke i zaczynam od poczatku. najwazniejsze ze nie tyje waze 94 kg. Trzymam sie ale tak juz bym chciala zleciec z tej cholernej 9 tylko ciagle cos mi przeszkadza. Musze sie bardziej zawsciec jak to powiedziala Magda ta co tak schudla i o ktorej wam pisalam. Tu w Szkocji juz zaczal sie rok szkolny i juz taka jesien i slota ze szok ale ja juz sie tu przyzwyczailam i w sumie nie chce mi sie juz stad wyjezdzac no ale musze jechac na wesele do kolezanki. Nie usmiecha mi sie troche bo juz tak splukalismy sie z kasy ze szok a trzeba sie ubrac i prezent a ja jeszcze starsza jestem. No jakos trzeba dac rade. To tyle u mnie . trzymajcie sie robaczki. Buziule.

  • julka945

    julka945

    4 września 2014, 10:20

    wow, ale fajnie masz ;) gratulacje :)

  • verden

    verden

    26 sierpnia 2014, 13:45

    Gratuluje zakupu :)

  • PANDZIZAURA

    PANDZIZAURA

    23 sierpnia 2014, 20:38

    Dobre wieści wreszcie na swoim :)

  • marcelka55

    marcelka55

    23 sierpnia 2014, 11:18

    To wspaniałe wieści :) W końcu na swoim! Jedź na weselicho i baw się dobrze :)

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    23 sierpnia 2014, 06:57

    Super ze macie juz wlasne M

  • CzarnaPerla1300

    CzarnaPerla1300

    23 sierpnia 2014, 00:54

    Gratuluję

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.