No i telefon wygrał.
Wysłał mnie na siłownię.
Byłam , poćwiczyłam, spodobało mi się.
Czas tak szybko zleciał , że zanim się spostrzegłam minęły 2 godziny treningu. 🤪🤪🤪
Miałam czas , siłę i chęci zostać jeszcze dłużej , ale wiem że mogłabym przedobrzyć.
Ale, ale ....jak tylko będę miała nowy tel to idę i kupuję karnet i będę chodzić częściej .
Już od dawna mnie do tego ciągnęło i w końcu poszłam. Czuję się świetnie - tego mi było potrzeba.
Odzywa się młodzieńcza krew sportowca 😁😁😁
Bo może nie wiecie , ale ja byłam sportsmenką za młodu , miałam nawet wyniki, ale kontuzja mnie wykluczyła ...
joasiak
19 lipca 2022, 09:53Czyli endorfinki poleciały ;-) To ostatnio mój ulubiony stan ;-)))) Powodzenia :-)
Magga74
19 lipca 2022, 10:12Oj było suuuper :)
Babok.Kukurydz!anka
19 lipca 2022, 07:18gratuluję
Magga74
19 lipca 2022, 10:11Dziękuję :)
Berchen
18 lipca 2022, 22:37gratuluje i zycze dlugofalowych checi zmian:)
Magga74
19 lipca 2022, 10:11Dziękuję, mam nadzieję, że tak będzie :)
Mirin
18 lipca 2022, 18:58Brawo Ty!
Magga74
19 lipca 2022, 10:10Brawo ja :)