Dzień ważenia - uhuhu , ubyło mi 2kg
6 dzień diety WO prawie za mną , jakoś się trzymam, choć coraz bardziej mam ochotę na to co zabronione, np dziś miałam straszną ochotę na twarożek z dżemem
Muszę, muszę wytrzymać do 42 dnia
Dzisiaj też mam wpis wagi na wyzwaniu, w którym biorę udział.
Poza tym pierwszy dzień w pracy po urlopie, przyznam, że tęskniłam za pracą
Olanka91
4 sierpnia 2014, 10:09Gratulację spadku:) Oby tak dalej :) powodzenia:))))
leon42
3 sierpnia 2014, 21:16To tylko nawyki w odżywianiu się melduję...powodzenia :)
Meg73
3 sierpnia 2014, 20:48Trzymaj się dzielnie. Ja już mam 12/42
Magga74
3 sierpnia 2014, 21:04I nie masz ciągotek do zakazanego jedzenia?
Meg73
4 sierpnia 2014, 06:59mam ogromne ciągoty. Jak widzę mięsko to szaleje.
kaba2000
3 sierpnia 2014, 20:23Moje gratulacje.Obys wytrwala do końca.
Magga74
3 sierpnia 2014, 20:33Bardzo bym chciała :)