Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moze cos z tego bedzie....


Od kilku dni nie pisalam bo chcialam sie cieszyc jakim osiagnieciem a bylo marnie....
Dzisiaj nie wierzylam wlasnym oczom - cos drgnelo....Przez chwile stalam na wadze i zastanawialam sie czy to co widze to napewno nie jest jakies przywidzenie.
 Zeszlam wiec, zresetowalam wage i jeszcze raz stanelam....i  to jest prawda ..schudlo mi sie troche....! Niesamowite.
 Nie mam zbyt wiele czasu ale cwiczenia, (ktore naprawde solidnie wykonuje), dieta  (w ktorej codziennie mieszam ograniczajac cos tam ) przyniosla male ale jednak widoczne efekty.
Tak bardzo sie ciesze ale jednoczesnie boje sie czy podolam i wytrwam zeby zrzucic to moje conieco......

  • Skorupaa

    Skorupaa

    7 marca 2013, 00:38

    Gratuluje :) najważniejsze są te małe sukcesy, bo z nich składa sie wygrana :) dasz radę, pomału, w swoim własnym tempie-dasz radę :) trzymam kciuk!

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    7 marca 2013, 00:08

    powodzenia w stawianiu pierwszych dietetycznych krokow. przypomnialy mi sie moje poczatki: poczytalam o dietetyce i zrobilam rewolucje w kuchni. teraz za zadne skarby nie wrocilabym do jedzenia w dawnym niezdrowym stylu!

  • maarttecczkka1990

    maarttecczkka1990

    7 marca 2013, 00:03

    Powodzenia, trzymam kciuki !

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.