Witajcie dziewczyny,
Wczoraj miałam okropnego doła, od kilku dni nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, jaki mieć cel, co warto zmienić, od czego wogóle zacząć. Brak jakiejkolwiek organizacji. Ciężko jest się przyznać do tego, że coś nie idzie po Twojej myśli - że nic Ci się nie chce. Życie trwa tak krótko a człowiek zamiast się nim cieszyć - dostrzega same negatywy, chce cos zmienić ale nie rusza z miejsca.
Przeczytałam na jakimś blogu w Internecie, że tak się dzieje gdy Nasze życie zaczyna się robić MONOTONNE ( w pracy jak roboty robimy to samo, w domu również). Aby tego uniknąć należy cos zmieniać w życiu, zmiany mogą być nie wielkie ale dają pozytywne skutki. Np. zmiana fryzur, inny make-up, kurs, zmiany w mieszkaniu - wystarczy już poprzestawiać cos w inny sposób. A przede wszystkim należy DZIAŁAĆ- Przetestuje dziś.
Jak wspominałam w poprzednim wpisie, dziś jestem na nocy w pracy - mam dużo czasu na przemyślenia i układanie swoich myśli.
Dziś tylko wrócę do domu znajdę swój kalendarzyk i zacznę go wypełniać - organizować swój czas. Wyznaczyć cele.
Oczywiście zacznę też działać ze swoją wagą. To będzie jedna ze zmian;-)
Odezwę się jeszcze później;-)
Pozdrawiam,
Magdalenameg