Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Demon nocy...


...czyli jak przeobrazić się w Niegrzeczną Dziewczynkę (zwaną w niektórych kręgach Czarną S. ...).


Odpowiedni mąż dla Czarnej S. ...
 
(WSzPM pozwolił mi zamieścić to zdjęcie!!!)

Groźny Lord V. ...


Naprawdę byłam Czarną S. ... ;)

To zdjęcie zbiorowe niemal całej ekipy:


a ponieważ na zbiorowym zdjęciu nie było jednego z najlepiej przebranych ludków, pozwalam sobie zamieścić jego zdjęcie:

Jak widać - Król żyje ;)

Uwielbiam przebierane imprezy!

Buziaki.

PS. No dobra - "Czarna S." to Czarna Sucz. Tylko proszę nie zgłaszać nieodpowiednich treści administratorowi ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.