5-ty dzień bez słodyczy! Mały ale jakże ważny sukces dla mnie :)
Weekendy zawsze mijają szybko, więc mam nadzieję że tak samo minie i nie najdzie mnie ochota na coś zakazanego. Pierwszy tydzień mam za sobą. Przewaga warzyw, mięsa gotowanego i ogólnie nabiału. Podobno drugi i trzeci tydzień jest najgorszy bo organizm domaga się tego, co mu zabrano ( u mnie slodyczy i wysoko kalorycznych posiłków). Liczę że tak nie będzie.
Bardzo dużo chodzę. Na uczelnie, po zajęciach, cały dzień staram się nie siedzieć w miejscu.
Dziękuję Wam bardzo za każde słowo! !
Pozdrawiam cieplutko
BozaKrowa
18 lutego 2017, 08:30Super :-) dużo uporu życzę, podobno od słodyczy da się odzwyczaić :-)
Pauuulalalaa
17 lutego 2017, 22:24Brawoo ! 3-mam kciuki :)
CookiesCake
17 lutego 2017, 20:38Brawoo! ;)
Olkeens
17 lutego 2017, 19:27Jestem z Ciebie dumna! :) <3