Spałam dziwnie...Obudziłam się o 2-giej ; papieros ,herbatka i dalej w kimono . Ale wyspana zabrałam się za "plac" w salonie do ćwiczeń . Chcąc nie chcąc , odkurzyłam cały dom . Teraz mnie czeka mycie podłóg...a leń ze mnie srogi i nie chce mi się po prostu . Jakoś mało atrakcyjny zestaw dla mojego podniebienia dzisiaj w diecie , dlatego powtórzyłam sobie poniedziałek w zestawie rozpiski diety na cały tydzień .
Ja dziewczyny nie będę ćwiczyć codziennie . Treningi mam ustawione co drugi dzień . Na poprzedniej diecie tak ćwiczyłam , zawsze tak będę ćwiczyć . Nie odczuwam głodu . Jest dobrze!!!
geza..
10 stycznia 2019, 12:22Nic na sile...dieta i cwiczenia to ma byc przyjemnosc...wowczas idzie latwo!;) ....u mnie dzis juz 15 km zaliczone;) pozdrowionka i milego dnia zycze ;) geza
magda278
10 stycznia 2019, 13:28geza,dzięki wielkie;pozdrawiam serdecznie!!!