Dzień dobry, nic się u mnie zbytnio nie zmieniło poza tym, że byłam dwa razy na ponad godzinnym marszu i każdy niby 500kcal spalonych,, tak endomondo pokazuje xD
czuję się zdecydowanie lepiej po nich! dziś też zamierzam pójść, chociaż w całej chyba Polsce leje, ale co tam :) endorfiny wynagradzają :) ogólnie mi się taka pogoda podoba, nie lubię upałów :( dla mnie mogłoby być 25 stopni max, może to kwestia mojej wagi? :D
wczorajszy obiadek, prościzna a jaka dobra, nawet mój ukochany wcina, a nie przepada za jedzeniem warzyw :D ryż jaśminowy, warzywa na patelnie, cycek z kurczaka i zioła, bez oleju!!
a to moje dzisiejsze śniadanie. kasza jaglana z mlekiem i owoce <3
Bądźmy wytrwałe kobitki!!!!
zapomnialamnazwy
14 lipca 2016, 17:07Haha, chyba nikt nie lubi takiej nieludzkiej temperatury - jak nie lubię deszczu, tak te ostatnio są wybawieniem. Jaglanka wygląda pysznie!
angelisia69
14 lipca 2016, 13:32ja nadwagi nie mam a jak jest powyzej 25C to jestem opuchnieta i ciezka jak slon :( wiec taka pogoda tez mi pasuje ;-) Smaczne jedzonko,a sloiczkowe z lodowki uwielbiam!
jamida
14 lipca 2016, 12:28sniadanie mniaaaaaam
Renfriii
14 lipca 2016, 11:11Na pewno jak będziemy lżejsze to i zmieni nam się podejście do upałów :D
maddalenaaa
14 lipca 2016, 22:59No chyba coś w tym jest :D
tiennka
14 lipca 2016, 10:57Też nie lubię upałów - i to niezależnie od wagi. Po prostu niektórzy tak maja ;) Przyjemnego spaceru!
maddalenaaa
14 lipca 2016, 23:00Ja chyba jak bylam kiedyś szczupła, to lubiłam xD dziękuję :)