Od godziny i dwudziestu minut powinnam być w Krakowie*, ale nadal przebywam w Wielkopolsce powiatowej (uwielbiam to sformułowanie). Kolejny plan nie wyszedł. Wychodzi na to, że nie powinnam planować.
Jedyny plan, jaki mi wychodzi w tym miesiącu to aktywność fizyczna w systemie 2+1. I nawet Ptysiek mi nie przeszkodzi w realizacji, choć już w niedzielę próbował mnie nakłonić, abym zrezygnowała z dywanówek na rzecz siedzenia z nim przed kompem i zachwycania się nową grą.
* posta zaczęłam pisać o 15:32
Chociaż Chodakońskiej nie znoszę, nie mogłam się powstrzymać przed zakupem magazynu Be Active. Jak na razie jestem zachwycona menu, które w odróżnieniu od jadłospisów z Shape czy Women's Health mogę odtworzyć bez wydawania miljonów monet na różne hipsterskie składniki typu lucuma w proszku czy papryka piquillo z puszki. Poza tym obecnie znajduję się na prowincji i znalezienie stacjonarnie (nie kupuję żarcia przez internet) wielu modnych i zdrowych produktów graniczy z cudem. Dzięki bogom w markecie koło domu mają komosę ryżową (choć pierońsko drogą) i syrop z agawy.
Jeśli chodzi o inne tematy z magazynu, wypowiem się w najbliższym czasie, bowiem tylko pobieżnie przejrzałam. Bo kupiłam Be Active jako czytadło do pociągu, a cały czas liczę, że w tym tygodniu jednak pojadę do Krakówka.
jem.
ś. kanapki ze szynką i goudą light z musztardą zamiast masła, kawka z mleczkiem
II. witaminki i dwa ciasteczka Oreo
p. kanapka z jajkiem na półtwardo, zupka z torebki tajska (wyjątkowo niesmaczna)
ok. dwa kawałki domowej pizzy na bardzo cienkim cieście ze szynką, kukurydzą i pieczarkami; no i serem gouda light
Na gg przyciągam samych erotomanów i ekshibicjonistów. Całe szczęście, że można zablokować przychodzące obrazki, bo w tydzień bym uzbierała pokaźną kolekcję ch**owych zdjęć. Jednak "najmilej" wspominam osobnika, który po odmowie na jego propozycję seksu bez zobowiązań zwyzywał mnie niezwykle bogato, a potem opowiedział urzekającą historię, że jest DDA i szuka prawdziwej i romantycznej miłości. Dziękuję za takiego romantyka.
Życzę miłego popołudnia.
aska1277
1 lipca 2015, 13:50Witaj w klubie do mnie ostatnio tez erotomani na gg pisza .,..
Naomi666
22 czerwca 2015, 15:59Mi Be Active bardzo przypadł do gustu, a to z racji tego, że treść i proponowany lifestyle współgra z możliwościami przeciętnej osoby :)
luumu
22 czerwca 2015, 22:26Pomijając oczywiście okulary za 10k. Ale faktycznie, czytając ten magazyn byłam przyjemnie zaskoczona dostosowaniem do polskich realiów lajfstajlowych.
alex156
16 czerwca 2015, 17:27Serio gg aż tak się "zepsuło"? Dawno tam nie wchodziłam... :)