nie przepadam za tym miesiącem, choć wiosna, urodziny i wyżerka.
kwiecień.
w tym miesiącu chcę: zobaczyć 7 z przodu na wadze, zacząć biegać, olać święta, w końcu usunąć nieszczęsnego zęba mądrości numer dwa, kupić ramoneskę i skupić się na ujędrnianiu obwisłej skóry na brzuchu.
dziś.
ś. owsianka na wodzie z odrobiną mleka, bananem i cynamonem. cała słodycz pochodzi od banana.
II. podobno kanapka ze serem Lazur błękitny.
o. kaszanka z cebulką i ziemniaczkami, ogórki kiszone.
pk. kanapka z pomidorem i czosnkiem.
trampki czerwone czy czarne?
boskiego dnia Wam życzę. i poważnego.
krolewna.jeczybula
1 kwietnia 2014, 23:27Stanowczo czerwone! Do niczego nie pasują ;-) ale rzucają się w oczy! Ja w lecie latam w czerwonych mimo że wiek już bardziej na czarne czółenka :-D
kamaopr
1 kwietnia 2014, 15:26czarne ubierzesz do wszystkiego, sa uniwersalne - bylabym za nimi
Grubaska.Aneta
1 kwietnia 2014, 09:33Ja też jestem z tej grupy osób co wiosennie świętują urodzinki:)_