menuśśś.
śniadanko: owsianeczka na woduni* z jagódkami goji i mangusiem.
drugie takież: kanapeczka ze bieluszkiem.
obiadek: drobiowy kebabik domowy w kupnej bułeczce z domowym sosikiem.
pokoś: kisielek cytrynkowy z jabłuszkiem.
* pozdrowienia dla ladybabol
podsumowanie września.
+ kupiłam karimatę i agrafkę. i korzystam z nich.
+/- schudłam tylko 600 g.
- zaliczyłam średni kompuls.
- na rowerku przejechałam 235 minut, a planowałam 330.
plany na pierdzielnik październik.
nabycie krokomierza
8 z przodu
330 minut na rowerku
4 rzeczy, które są obiektem mego zainteresowania spożywczego, czyli seria planowanych odkryć smakowych. w podsumowaniu października opiszę wrażenia.
1. orzechy pekan
2. quinoa
3. kozi twarożek
4. kiełbasa chorizo
no to dzisiaj tyle. idę na spacer. buziaczki.
Sofikk
1 października 2013, 20:32hahaha :D tak te białe majty są powalające :D Co do Twoich odkryć to aż musiałam wygooglać co to jest quinoa bo nie miałam zielonego pojęcia :]
nigraja
1 października 2013, 20:10haha kocham Cię :) masz to samo odczucie co ja względem strony głównej
melolontha
1 października 2013, 18:38agrafka jest świetna na ręcę (cycki nie maleją przy spadaniu wagi) i na uda :)
ZizuZuuuax3
1 października 2013, 10:43Menu pyszne. Postanowienia fajne, życzę powodzenia :)