menu.
śniadanie: bułka szpinakowa, plaster żółtego sera, musztarda, pomidor.
drugie śniadanie: omlet biszkoptowy z pomidorem.
obiad: co ja bym chciała...
poko: truskawki.
wczorajsze popołudnie przepłakałam, tworząc jakieś głupie historie w głowie. w końcu koło osiemnastej wypełzłam z domu i poszłam do parku, złapać trochę witaminy D. ale po kilkunastu minutach rozpłakałam się zupełnie bez powodu i wróciłam do domu, żeby znów snuć historie spod znaku defetyzmu.
...
alex156
20 czerwca 2013, 20:15Kochana, trzymaj się!
alex156
20 czerwca 2013, 20:15Kochana, trzymaj się!
nigraja
20 czerwca 2013, 14:04kochana idź do lekarza nie bój się leków