Dobra,przyznaję się bez bicia że ostatnie dwa dni totalnie przebimbałam i nie zrobiłam kompletnie nic żeby zrzucić kolejne kilogramy. Zapał był,i to wielki,ale wtedy otworzyłam szufladę i zobaczyłam czekolade,która dosłownie prosiła żebym ją zjadła. Ciężko mi było odmówić więc pochłonęłam całą tabliczkę ;(((
Na szczęście dziś powrócił zdrowy rozsądek :) Prawie dwu godzinny trening zaliczony Trochę potu się polało, ale uczucie które towarzyszy mi po skończeniu ćwiczeń-bezcenne
Jeżeli chodzi o ćwiczenia to dziś zdecydowałam się na: Miley Cyrus workout-sexy legs (i tu pytanie do was-robiła któraś? jeśli tak to powiedzcie jak efekty. ja robiłam już któryś raz, tzn. zawsze jak zaczynam to robię jakieś 3-4 dni a potem przestaje i wracam po długim czasie więc nie jestem w stanie powiedzieć czy widzę jakieś zmiany,ale nogi na pewno pracują bo na drugi dzień zakwasy murowane), Drive by inner thighs challenge z Cassie z kanału blogilates (kocham tą dziewczynę), Mel B: pośladki,brzuch,abs,ramiona; 9 exercises for a flat stomach (przemiła blondynka z kanału XHIT).
Dupcia marzenie
Buziaki!!!:)
JedenastyMarca93
29 stycznia 2015, 21:49Ty tylko dwa dni przebimbałaś a ja chyba z 2 lata, haha :/