Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(
7 kwietnia 2008
Ehh.. jak ja nieznosze poniedziałków.. kolejny dzień diety mija i już zaczynam mieć ochote na pizze i frytki. ale jeszcze nie uległam:) dzisiaj miałam paskudny dzień i bardzo się cieszę, że jeszcze tylko trochę się pouczę i juz koniec.. MASAKERSON!!! chcę wakacji i ładnej pogody a nie takiej jak dziś. mam nadzieje, że innym lepiej minął.. teraz przydałby się jakiś miły akcent na zakończenie dnia
storczyk1984
7 kwietnia 2008, 21:31ehhh za mną tez smak na jakiś dobry obiadek chodzi bo przez ostatni tydzień nic nie gotowałam:-/ a frytki można przyrządzić w piekarniku bez tłuszczu - taka niewielka porcja diecie nie zaszkodzi;)
martysiasia
7 kwietnia 2008, 21:29mmm frytki i pizza... ;pp wiem co czujesz. xD ja cały czas mam na to ochote ;)) no ale jak już zaczęłam dietę to ją doprowadzę do końca i bd z siebie zadowolona! ;pp trzymam za Ciebie kciuki:D pozdro;***
bluebutterfly6
7 kwietnia 2008, 21:29u nas prawie cały dzień leje :(