Z chłopakiem jesteśmy po krótkich wakacjach nad Bałtykiem w malutkiej miejscowości. Odpoczelam, cisza i spokój mogłabym tam zostać na zawsze. Pod namiotem. Bylo super 🤩
Gonię wagę paskową. Jeszcze trochę brakuje. Ale nie śpieszę się. Nie biegnę na pociąg. Zrozumiałam, ze odchudzanie to proces, a nie pstryknięcie palcami.
Co tam u was slonka?
Jak mijają urlopy/wakacje?
Z ciekawości zapytam zaazczepiłyście się? Jeśli tak to którym preparatem? Cały czas się waham.
Krokomierz to super sprawa. Motywuje niesamowicie!
Pozdrawiam wszystkie szczuplaki i pulchniutkie jak ja 😇
princess_peach
1 sierpnia 2021, 12:00Super, że udało Ci się wypocząć! Dobre podejście z dietą - małymi kroczkami w stronę lepszych nawyków:) a ja szczepiłam się już na przełomie maj/czerwiec Pfizerem:)
lucylllaa
2 sierpnia 2021, 01:53Miałaś jakieś skutki uboczne jak znioslas szczepienie? Nic ci nie dolega?
princess_peach
2 sierpnia 2021, 07:34Absolutnie nic mi nie dolega, kilka godzin po szczepieniu jedynie gorzej było podnieść rękę (uczucie jakbyś miała zakwasy), a po drugiej dawce szybciej niż zwykle zasnęłam bo byłam lekko osłabiona jak przy przeziębieniu, ale rano już wszystko w porządku. Biorąc pod uwagę jak źle przechodziłam covid we wrześniu przez 2 tygodnie i jakie mogą być skutki uboczne po samej chorobie, szczepionki to pikuś ;)
lucylllaa
4 sierpnia 2021, 01:13Pomyślę i może się zastanowię nad szczepieniem
106days
31 lipca 2021, 20:58Super, że urlop udany ;)
lucylllaa
31 lipca 2021, 21:11Szkoda tylko, że waga nie idzie w dół 🤨