No i stało się. Od 9 marca jestem na diecie. Jest super. Jest to już moja ostatnia walka z kilogramami. Więcej nie będę się już podejmować tej walki z wiatrakami. Mam nadzieję, że osiągnę swój cel 65 kg. Nie wyznaczam terminu, bo to jest dla mnie męczące. Spokojnie małymi krokami osiągnę ten cel. A kiedy ? Nieistotne. Przede mną 25 kg trasy do pokonania.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.