Pobiegane, poćwiczone , endorfiny wydzielone! :D Łapy mnie bolą bo każą mi machać 5 kg hantlami :D
Dzisiaj już wróciłam na właściwe tory. Mega dużo czasu spędziłam na słońcu, jest tak pięknie w parku i tak cudnie wszystko pachnie. Zastanawiałam się dzisiaj jak mogłoby wyglądać moje życie gdyby było idealne...
Miałabym dom, nie duży , w lesie ale tak żeby było słońce w ogrodzie i gdzieś niedaleko jezioro. Przez wiele lat byłam harcerką , kocham las. Kocham ciszę lasu , zapach runa leśnego nagrzanego słońcem, mega jagody . Ależ ja za tym tęsknię. I miałabym koty , i piła kawę w ogrodzie i zawsze byłaby tam ładna pogoda . W ogrodzie rósł by bez i jaśmin...a na werandzie spały by koty , przynajmniej trzy ... i przyjeżdżali by przyjaciele i rodzinka, żeby odpocząć. Niewiele mi potrzeba , serio ... I miałabym tam swój stoliczek i ulubiony fotel i pisała i pisała i pisała..
Lubie pisać felietony . Może kiedyś się odważę robić to publicznie.
Dietę nadal trzymam choć wczoraj było kiepsko , zagryzłam z trzy ogórki konserwowe nadprogramowo , no i jak otworzyłam mięsko to włączył mi się instynkt drapieżnika . Mówiłam , że jestem mięsożerna jak niektórzy słodyczożerni. Dla mnie słodycze mogą nie istnieć. I niestety trochę pękłam ale nie zjadłam już kolacji:D
Muszę przeorganizować to jedzenie, nie tylko to zresztą. W sumie każda rzecz jaką zamierzasz osiągnąć, sprowadza się do tego, że chcesz być kimś, być jakimś, coś umieć, coś mieć coś wiedzieć, coś czuć, coś robić, coś przestać, coś przeżyć i robić to jakoś...
I zacżęłam się nad tym zastanawiać bo odpowiedzenie sobie na te pytania w zasadzie określa nam nasze potrzeby , a gdy już znasz potrzeby , możesz określić cel działania , a potem już tylko działać.
Chcę być psychologiem ...
Chcę być autentyczna ...
Chcę umieć zaszczepiać w ludziach nadzieję na zmianę ....
Chcę mieć domek z ogródkiem...
Chcę wiedzieć czy jestem potrzebna ...
Chcę czuć się spełniona...
Chcę robić coś co będzie spójne ze mną ...
Chcę przestać za dużo gadać:D
Chcę przeżyć wycieczkę do Ameryki Południowej...
Chcę wszystko robić z sercem...
A TY ? Jakie są Twoje potrzeby? Może wcale nie jest Twoim pragnieniem być mega szczupłą laską...
Odpowiedz sobie na te pytania....
GGVEN
28 kwietnia 2020, 23:07Tak! Kto jak kto, ale TY możesz pisać felietony! Moje błogosławieństwo masz 😁👍
MizEatAlot
28 kwietnia 2020, 19:56Bardzo ciekawy temat. Chcę oswoić zaburzenia. Chcę mieszkać nad morzem. Chcę mieć rodzinę. Chcę pojechać do Australii i pogłaskać wombata. Tylko tyle. :)
Lonmar
28 kwietnia 2020, 20:43Pieknie:D To teraz do dzieła:D
WracamDoFormy2020
28 kwietnia 2020, 10:43ja nie mam problemów w życiu. Ogólnie wszystko się układa, nie mogę narzekać na nic. Szanuję wszystko co mam i za wszystko jestem wdzięczna, doceniam każdy dzień. Walkę o szczupłą sylwetkę traktuje jak jedyną moją bolączkę :) natomiast nie jest to mój cel życiowy. Icvh mam masę, ale żaden nie jest związany ani z fitnessem, ani z sylwetką, ani z dietą czy odchudzaniem. i wiem, że tka zostanie :)
Lonmar
28 kwietnia 2020, 13:00To bardzo się cieszę bo mało jest osób z takim podejściem . To tylko znajdź swój sposób na schudnięcie i już :)
kaba2000
28 kwietnia 2020, 10:02Bardzo ciekawy wpis.Moje marzenia są podobne do Twoich.Mam teraz nad czym myśleć...
Lonmar
28 kwietnia 2020, 13:01Określenie potrzeb jest ważne :)
CzarnaOwieczka85
28 kwietnia 2020, 07:41Bardzo lubię czytać Twoje wpisy, dają do myślenia :)
Lonmar
28 kwietnia 2020, 07:45To wspaniale ! Będzie więcej :)
Suzi...
28 kwietnia 2020, 05:49Piękny wpis, uwielbiam je... Zawsze po przeczytaniu mam o czym myśleć 😉😁🤩
Lonmar
28 kwietnia 2020, 07:45Bardzo się cieszę :)
HannaJones
28 kwietnia 2020, 01:03Lubię takie refleksje. Gdyby się nad tym zastanowić to po każdej gonitwie pragniemy tej ciszy i spokoju. Za czym tak gonimy w życiu..
Lonmar
28 kwietnia 2020, 07:45Gonimy po to żeby mieć na co narzekać :))