Witajcie Kochane, dzisiejszy dzień mogę uznać w 100 % udany pod względem posiłków i aktywności!! Jestem dumna, że zaczynam panować nad tym co jem i co by się nie działo wskakuje w dres i wylewam z siebie siódme poty. Oby tak dalej!
Dzisiaj żadnego grzechu jeśli chodzi o słodycze, czy inne przyjemności nie było. Mimo, że w domu mam pyszne, ręcznie robione pralinki przywiezione z urlopu przechodzę koło nich obojętnie i sięgam po owoce i warzywa..
Przyjemność sprawia mi przygotowywanie zdrowych posiłków i wymyślanie wciąż nowych i nowych... pije wodę, zaliczyłam 55 minut hula hop + 20 minut dywanówek. Czego chcieć więcej? Pewnie spadających cyferek na wadze! Jestem przekonana, że ciężka praca się opłaca i już niedługo odnotuje pierwsze spadki :)
A teraz wykąpana, wysmarowana, zmykam czytać co u Was:)?
aleschudlas
4 sierpnia 2014, 22:35brawo za silną wolę ;)
Ellkaa
4 sierpnia 2014, 22:20Super aktywny dzień :) fajnie, że masz takie podejście do tego, trzymaj tak dalej ! :) na pewno spadek niebawem będzie, trzymam mocno kciuki :) Powodzenia