Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od zawsze byłam pulchniutka do tego niskiego wzrostu. Jak byłam mała to przypominałam chomika z tymi polikami ;) Doskwierało mi to,ale jakoś da się z tym żyć - wiadomo. Wrodzony optymizm i poczucie humoru bardzo pomagają. Interesuję się literaturą i uwielbiam filmy Kieślowskiego.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7221
Komentarzy: 55
Założony: 27 sierpnia 2012
Ostatni wpis: 22 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Lilka1986

kobieta, 37 lat, Aruba

156 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 lutego 2016 , Komentarze (1)

Jest 2016! niedługo dwa lata minie od ostatniej wizyty tu. A waga 68 kg. Było już nawet 63 około marca 2014, zatem da się. Czytam moje wpisy i stwierdzam, że pouczające ;) Ide poćwiczyć na hula hop.

8 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

Dawno mnie nie było...dużo sie od tego czasu wydarzyło...teraz ważę ok 68 kg, po części to zasługa leków. Zaczęłam jeść mniej i zdrowo. Więcej sie ruszam. I odkryłam, że można żyć bez tych głupich słodyczy. Czasem gorzka czeko i w najgorszym wypadku lody. To wystarczy!! Szkoda, że moje dawne znajome z vitalii juz tu nie zaglądają...Ciekawa jestem co u prizzy...Trzeba tylko wierzyć w siebie i nie spędzać czasu na czytaniu o ćwiczeniach i dietach, tylko trzeba to robić ;) Może niedługo będzie 65--->ale będę szczęśliwa; )

13 maja 2013 , Komentarze (1)

Niby się staram, niby słodyczy nie jem, ziemniaków nie jem, chleb tylko ciemny itd...Waga nic...Pójdę za radą Ewy Ch i po prostu nie będę przed sobą stawiała zbyt wygórowanych wymagań...Obecnie waże 73 kg, zatem mój plan na najbliższe tygodnie to ważyć 70!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niby nic? Dla mnie będzie oznaczało bardzo wiele.

Do roboty!!

4 maja 2013 , Skomentuj

Mam już wagę i internet i chęć do  ćwiczeń. Więc obiecuję częściej pisać, jak tylko odpocznę po długiej podróży ;)

20 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Jak w temacie byłam zmuszona taką zjeść i wiecie co? ---> zdrowe jedzenie jest smaczniejsze ;) Dziś  było za dużo ciastek!! Ale otręby nadal krolują, sporo ćwiczę, więc nie jest źle.

16 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

Wyjazd mi służy, to pewne - piękna pogoda, więc aż chce się żyć ;)

Dobre zachowania:
otręby rano i wieczorem
posiłki o stałych porach
jem więcej owoców
piję herbatki odchudzające bio active

Nad tym popracuj:
ogranicz obiady i nie podjadaj między posiłkami
ogranicz ciasteczko do kawy

Nie mam tu wagi, ale trochę lepiej się czuję. Po tym świątecznym mega obżarstwie, to było ciężko. Trochę działam z mel b, ale muszę zwiększyć ilość tych spotkań ;) Do końca miesiąca muszę dać z siebie wszystko zwłaszcza, że mam dużo czasu, żeby zadbać o siebie.

Z vitaliowym pozdrowieniem

LILKA

27 marca 2013 , Komentarze (1)

Czytam ostatni wpis z 13 marca...Dziś 27. Jednym słowem lenistwo!!Szkoda się rozwodzić ---->ruszam dupę i tyle.

P.S. Zakupiłam herbatki z serii BIG ACTIVE i są super!!

13 marca 2013 , Komentarze (1)

Mam peeling, gąbke do celulitu i balsamy...Ale powinnam częściej się tym smarować. Ale ostatnio to kładę się o 3 w nocy, to myję sie ostatkiem sił, a co dopiero smarowanie...Ale niedługo wiosna, więc przydałoby się ;) Gorzej z ćwiczeniami ;( wpisałam w pamiętniku wczoraj awansem, że godzinę pojeżdzę rowerem, ale jakoś nie dałam rady...Napisałam sobie przypomnienie w telefonie, żeby codziennie ćwiczyć chociaż 10 min z Mel B trening abs. Muszę, bo mam straszny bazon. Normalnie balonik ;P Dziś byłam na zakupach i kiecka w rozmiarze 42. No chyba jestem trochę za młoda na ten rozmiar. Jutro jadę do przyjaciółki do Katowic, zostaję do soboty. Postaram się nie obżerać. Dziś nie zjadłam chamburgera, choć w Maku byliśmy. Zamówiłam sałatkę, ale po powrocie do domu 5 ptasich mleczek. Chciałabym, ale padam i nie da rady nic poćwiczyć...Muszę się nastawić,żeby na wyjezdzie sobie nie pozwalac. Trzymam za siebie kciuki

ś: 3 kromki ciemnego pieczywa z serkiem
2 ś: mała sałatka z Maca
obiado-kolacja 1,5 parówki 2 kromki ciemnego piecyzwa plus warzywa na parze i pół jogurtu.5 ptasich mleczek;(
Nie dam rady poćwiczyć bo padam

12 marca 2013 , Skomentuj

ś: 3 kromki z bialym serkiem do smarowania
o: niestety 3 kawalki pizzy z da grasso
k: pomarancz

i mam nadz jeszcze godzina jazdy na rowerku za mna

SPOSTRZEZENIE: odzwyczailam sie od takich ciezkostrawnych rzeczy jak pizza i nie smakowala mi, do tego strasznie bolal mnie brzuch...niestety to bylo wymuszone sytuacja...ale juz wole warzywa na parze ;)

11 marca 2013 , Skomentuj

Ominelam 14 ;)

U mnie przez weekend było nawet nieżle, dałam radę powstrzymać się od ciasta i imprezowych śmieci (chipsy, popcorn, paluszki itd)wpadło kilka herbatników i kostek gorzkiej czeko. Jeżdzę rowerkiem a w niedz byłam na basenie i mam zamiar pływać regularnie. Aktualna waga to 72.7. Zatem jest nad czym pracować. Zmieniam pasek na aktualną wagę...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.