Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Potworny ból głowy!


Wczoraj pełna dobrej energii i humoru przystąpiłam do porządków. Ugotowałam lasagne, bawiłam się z maluchem, trzymałam dietę ( dzisiaj kolejny malutki spadek ). Byłam z ogonkiem na rowerach.

Mąż był prawie cały dzień w pracy.

Przyszedł wieczór i zaczął się mój koszmar. Głowa mi pękała, jakby w imadło ktoś ja wkręcił. Wyłam, spać nie mogłam. Modliło mnie ani tak ani inaczej usiąść czy położyć się.. Dla mnie ból głowy to tragedia. W nocy jakoś udało mi się zasnąć. Dzisiaj żyje i na szczęście mam dobra kondycję :D  Ból głowy pozostał koszmarnym wspomnieniem i mam nadzieje, ze szybko nie wróci.

Na dzisiaj mam wiele planów- ciekawe czy dnia mi nie zabraknie. 

  • clio

    clio

    22 kwietnia 2020, 19:43

    Ja mam wrażenie że boli mnie głowa po noszeniu maseczki, jakbym nie miała czym oddychać. Zaczęłam chodzić w kominie, takim sportowym na twarzy i jest lepiej. Maseczkę zakładam tylko do sklepu.

    • Lilisek

      Lilisek

      22 kwietnia 2020, 19:55

      O widzisz!! Może to to!! Nie cierpię maseczki, a zważywszy, ze jestem okularnica dodatkowo mi dokłada parowaniem okularów... Choć tez podejrzewam, ze dwa dni z rzędu byłam na rowerze- wcześniej grzecznie siedziałam w domu, może nadmiar tlenu mnie tak załatwił... sama nie wiem już. Będę obserwować :)

  • WracamDoFormy2020

    WracamDoFormy2020

    22 kwietnia 2020, 10:23

    jakiś taki dziwny okres migrenowy nastał, ciśnienie szaleje, pogody zmienne, i tylko głowy na tym cierpią :<

    • Lilisek

      Lilisek

      22 kwietnia 2020, 19:56

      No właśnie szukam przyczyny choć może nie warto... tylko przebłysk, ze głowa zamiesza psikusa spłatać i od razu atakować lekami bo jak boli to już nic nie pomaga :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.