Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
oj...


Trochę jestem dzisiaj rozbita. Czekałam na miłych panów do wymiany wodomierzy, spóźnili się, chwilę to trwało. Byłam zniecierpliwiona, teraz nie chce mi się iść na trening....No nie mogę się zmusić...

Pisałam dwa dni temu o czymś bardzo miłym co mnie spotkało, ale jeszcze nie sfinalizowałam sprawy i teraz dopadły mnie wątpliwości czy jeszcze chcę.. Nie chciałabym zepsuć tego co teraz jest. Wrócę jeszcze do tego. Mam czas do środy....

Ponadto trochę spiętrzyły nam się problemy domowe, minie, ale trzeba to przetrwać..

Waga po wczorajszym spadku się utrzymuję więc jest dobrze :)

Edit.

Właśnie skończyłam oglądać ostatni sezon "gotowe na wszystko" dwa ostatnie odcinki nie doprowadziły mnie o włos do zawału, a ryczałam jak bóbr.. To chyba @ wszystkiemu winna, jestem dzisiaj melancholijna. Zaraz włączę muzykę, umaluję się i poprawię koronę! 

Dzisiaj siłowni nie będzie! Za późno, nie zdążę po malucha. Zjadłam kubek jogurtu naturalnego na słodko i myślę, że cukier zrobi swoje :P

  • ola05

    ola05

    7 czerwca 2018, 21:41

    Też oglądałam ten serial :-) jest bardzo fajny

    • Lilisek

      Lilisek

      7 czerwca 2018, 23:27

      Heh, bardzo! Tylko co mi teraz po nim pustkę zapełni..?

    • Lilisek

      Lilisek

      8 czerwca 2018, 09:15

      Dzięki!! Sprawdzę zaraz po silce bo właśnie jadę, ale na już najbardziej podoba mi się ostatni tytuł :D

  • Anankeee

    Anankeee

    7 czerwca 2018, 17:10

    Uwielbiem ten serial ;) Nie mniej wyrzutów, bo jutro tez jest dzien dobry na ćwiczenia :)

    • Lilisek

      Lilisek

      7 czerwca 2018, 23:25

      :) jutro będzie na pewno dobry dzień :)

  • Mikelunia

    Mikelunia

    7 czerwca 2018, 14:55

    Witam :) mysle ,ze wszystko sie ladnie ulozy ,czego zycze .

    • Lilisek

      Lilisek

      7 czerwca 2018, 15:41

      Bardzo dziękuję :)

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    7 czerwca 2018, 14:29

    Mam to samo, Siostro! Już dziś dwa razy się poplakalam a w nocy zjadłam kilka kostek czekolady. Ah, te hormony!

    • Lilisek

      Lilisek

      7 czerwca 2018, 15:40

      Nastraja się, że jutro będzie zupełnie inny dzień :) czego i Tobie życzę!!

  • diuna84

    diuna84

    7 czerwca 2018, 13:51

    no jak coś się planuje i coś nie jest naszej myśli (u Ciebie wodomierze) to doprowadza mnie do szału, rozumieniem , do tego hormony itd, też miałam wczoraj ciężki dzień, ale od rana dziś było trochę lepiej. Życzę pozytywnych myśli ;)

    • Lilisek

      Lilisek

      7 czerwca 2018, 15:39

      Bardzo dziękuję ;)

  • MartwaZagadka

    MartwaZagadka

    7 czerwca 2018, 11:57

    Idz na trening i to juz!

    • Lilisek

      Lilisek

      7 czerwca 2018, 15:39

      :P dzisiaj laba choć to źle bo jak człowiek nic nie robi to głupoty po głowie się tłuką, jutro się poprawię

  • Ann2401

    Ann2401

    7 czerwca 2018, 11:42

    Trzymasz nas w niepewności ^^ Trzymam kciuki zeby poszło po Twojej myśli :)

    • Lilisek

      Lilisek

      7 czerwca 2018, 15:38

      Dzięki bardzo tyle, ze od dzisiaj nie wiem co będzie po mojej myśli..

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    7 czerwca 2018, 11:08

    Takie rzeczy potrafią nieźle robić dzień ! ja czekałam na dwóch kurierów wczoraj... z tego wszystkiego zaliczyłam spacer o 18 i nie miała już siły ćwiczyć..

    • Lilisek

      Lilisek

      7 czerwca 2018, 15:37

      Od tego się zaczęło.. reszta jak wątpliwości i rozmyślanie przyszło później, a może w czasie oczekiwania..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.