Właśnie zjadłam pyszny kawałek pizzy i powiedziałam sobie że następny zjem jak zrzucę 5kg.
Dziś na wadze prawie TONA... tak źle jeszcze nigdy nie było...
Nie wiem czy moja dieta wykupiona na Vitalii na to pozwoli ale będzie to moja nagroda - najwyżej bez sera ;)
Czuję się coraz gorzej w moim ciele, nawet te zwykle najluźniejsze spodnie stały się za ciasne, buzia napuchnięta, nogi jak szyneczki - nawet rozczłapane balerinki z zeszłego roku cisną... nie nie nie
Tak dłużej być nie może - biorę się za siebie i to od jutra
proszę o kciukasy...
Nina38
2 listopada 2020, 17:37Witaj w klubie hahah :-)
lidziasc
2 listopada 2020, 17:44Witam,witam :)
goniaodr
2 listopada 2020, 13:55trzymam kciuki :) też zaczynam pozdrawiam i powodzenia
lidziasc
2 listopada 2020, 17:44Kciuki będą potrzebne :)
mixamaxa
2 listopada 2020, 00:03Trzymam kciuki :-)
lidziasc
2 listopada 2020, 17:43Będą potrzebne :)
Janzja
1 listopada 2020, 22:25Powodzenia :)
lidziasc
2 listopada 2020, 17:43Nie dziękuję :)
Użytkownik4202223
1 listopada 2020, 22:12Mam tak samo ! Trzymajmy się razem :)
lidziasc
2 listopada 2020, 17:43We dwoje raźniej :)
Berchen
1 listopada 2020, 22:00Powodzenia:)
lidziasc
2 listopada 2020, 17:43Nie dziękuję ;)
sansewieria
1 listopada 2020, 21:56Tona to 1000kg a nie 100 :D
lidziasc
2 listopada 2020, 17:42Wiem wiem :)
kasiaa.kasiaa
1 listopada 2020, 21:45Powodzenia 😊
lidziasc
2 listopada 2020, 17:42nie dziękuję :)
Trollik
1 listopada 2020, 21:40👍
lidziasc
2 listopada 2020, 17:42dzięki