nie żebym twierdziła, że kogoś specjalnie to interesuje. piszę, bo dostałam kilka wiadomości z takim zapytaniem (co swoją drogą jest niewymownie miłe- dziękuję!) toteż odpowiadam.
u mnie... nic. bez zmian. nadal nie chodzę na siłownię pomimo, że temat podejmuję codziennie. nie pomagają prośby, błagania, stosy argumentów, rozmowy. nic. ,,nie bo nie". rodzice już nawet nie słuchają tego co mówię, z góry są nastawieni na ,,nie". a frustracja rośnie, bo mi na niczym innym nie zależy tak, jak na tym, żeby pójść na tę cholerną siłownie.
Jest jeden plus: nieco zmieniłam swój sposób myślenia. Patrząc na swoje ciało tłumaczę sobie ,,spokojnie, schudłaś prawie 30kg, i tak wyglądasz dobrze jak na taki spadek, serio". Może nie jest to podświadome myślenie, a bardziej syntetyczne próby zmiany toku myślenia. Niemniej jest to krok do przodu.
waga 51. było 52 i się trzymało, ale wyjechałam na wymianę do Niemiec i na 7-9h wycieczki dostawałam... jabłko i kanapkę. dopomniałam się o większą porcję, toteż dostałam dodatkowo mandarynkę :)
Swoją drogą mam w planach dodać kilka zasad odżywiania, bo regularnie dostaję pytania na ten temat. Chciałabym jakoś zebrać wszystkie moje ,,rady" i tu je dać, dla potomnych
No i lunchboxy, bo przecież do szkoły/pracy nie trzeba brać dziesięciu kanapek :)
1.
u mnie... nic. bez zmian. nadal nie chodzę na siłownię pomimo, że temat podejmuję codziennie. nie pomagają prośby, błagania, stosy argumentów, rozmowy. nic. ,,nie bo nie". rodzice już nawet nie słuchają tego co mówię, z góry są nastawieni na ,,nie". a frustracja rośnie, bo mi na niczym innym nie zależy tak, jak na tym, żeby pójść na tę cholerną siłownie.
Jest jeden plus: nieco zmieniłam swój sposób myślenia. Patrząc na swoje ciało tłumaczę sobie ,,spokojnie, schudłaś prawie 30kg, i tak wyglądasz dobrze jak na taki spadek, serio". Może nie jest to podświadome myślenie, a bardziej syntetyczne próby zmiany toku myślenia. Niemniej jest to krok do przodu.
waga 51. było 52 i się trzymało, ale wyjechałam na wymianę do Niemiec i na 7-9h wycieczki dostawałam... jabłko i kanapkę. dopomniałam się o większą porcję, toteż dostałam dodatkowo mandarynkę :)
Swoją drogą mam w planach dodać kilka zasad odżywiania, bo regularnie dostaję pytania na ten temat. Chciałabym jakoś zebrać wszystkie moje ,,rady" i tu je dać, dla potomnych
No i lunchboxy, bo przecież do szkoły/pracy nie trzeba brać dziesięciu kanapek :)
1.
a) mieszanka meksykańska z wkrojoną papryką;
b) owoce w słoiczku + domowa granola (płatki wszelakie, orzechy laskowe, słodzik, żurawina)- do tego kupuję jogurt i mieszam;
c) tortilla w naleśniku z mleka w proszku z ziołami (smakuje idealnie jak ,,prawdziwa", słowo harcerza!)
2.
a) sałatka z kurczakiem (mix sałat, papryka, kukurydza, groszek, kiełki cebuli, seler konserwowy);
b) kanapka z twarożkiem (niby zwykła, ale to mój ulubiony dodatek);
c) orzechy brazylijskie (rzecz jasna w ilości sztuk większej niż 2)
3.
a) mieszanka warzyw na patelnię z resztką kurczaka (duży pojemnik)
b) warzywa i kiełki warzyw strączkowych +dodaję do tego serek wiejski
c) śliwki
4.
a) sałatka ze szpinaku, fety, pomidorów, kiełków cebuli i kurczaka
b) marchewki
c) wiórki kokosowe, mak, cynamon- dodany serek wiejski
d) w kubku- domowy budyń czekoladowy (do zalania wodą w szkole, z mleka w proszku, kakao i słodzika)
5.
a) sałatka z kurczakiem
b) papryka, seler naciowy
c) winogrona i orzechy włoskie- dodany serek wiejski
d) kanapki: z łososiem, twarożkiem i sałatą; z czekoladowym kremem z awokado; z domowym masłem orzechowym, twarożkiem i rodzynkami
6.
a) pieczona dynia z makiem i cynamonem- dodany serek wiejski
b) kanapki: z przecierem pomidorowym, sałatą, mozzarellą i ziołami; z twarożkiem, awokado i czekoladą (najukochańsza, najlepsza, najpyszniejsza!)
c) śliwki
7.
(tu byłam zwolniona z 2 lekcji, toteż byłam dość krótko poza domem)
a) papryka i dynia
b) kanapka (z twarożkiem ze szczypiorkiem, sałatą, łososiem, przecierem pomidorowym, oliwkami, pomidorem i kiełkami cebuli)
c) twarożek z.. nie pamiętam czym. obstawiam orzechy
8.
rzecz jasna to tylko jeden z kilku posiłków- kiedyś robiłam każdemu osobne zdj i tyle
kasza jaglana z twarożkiem i bananem
9.
sałatka z kurczakiem i suszonymi pomidorami
10.
a) kanapka z chleba białkowego z... nie pamiętam czym D:
b) fasolowe brownie z twarożkiem
c) śliwki, marchew, orzechy włoskie
11.
a) marchewki, migdały w gorzkiej czekoladzie (nie widać niestety)
b) kanapka z sałatą, wędzoną piersią z indyka i pomidorem
c) szpinak zasmażany z fetą, fasolą czerwoną i oliwkami- wygląda.. nieciekawie, ale jest pyszne
A co Wy bierzecie ze sobą do szkoły? :)
Asiula.m1982
19 listopada 2013, 20:39ojejku ależ u Ciebie pysznie :)
noc.nik
17 listopada 2013, 13:09może jakiś update?:)
zzuzzana19
5 listopada 2013, 12:48Jakie smakowite posiłki, dla takiego zdrowejo jedzenia aż chce się być na diecie !
TinyBird
1 listopada 2013, 23:10Bardzo smakowicie to wygląda. :) Ja najczęściej biorę różnego rodzaju sałatki, surówki i mięso na zimno (pieczone w folii lub smażone na grillu elektrycznym) oraz omlety.
idumea
28 października 2013, 17:50Hmm, a ćwiczysz w domu?
chris1986
27 października 2013, 16:43Ładnie i kolorowo i wszystko przygotwane :) odchudzanie jest bardzo trudne podczas szkoły, gdy przerwy za krótke by zjeść wartościowy posiłek, ale pokazujesz że się da:), Dlaczego Twoi rodzice decydują o Twojej siłowni?
montignaczka
27 października 2013, 06:58piękne jedzonko u Ciebie, jak klolorowo! :)
cambiolavita
26 października 2013, 22:00Piekne tworzysz te lunchboxy!
liliputek91
26 października 2013, 20:37świetne lunchboxy, widziałam a blogu:P czekam na kolejny wpis:)