Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela będzie dla nas :)


Ranek rozpoczęłam biegiem po pomidory :) - niecałe 2 km, ale zawsze coś. A chciałam ukochanemu przyszykować na śniadanie po przebudzeniu pyszny omlet z piekarnika, który znam z książki "Przepis na sukces". W czasie 20 min jak omlet się piekł porobiłam trochę brzuszków i ćwiczeń na nogi oraz pupę.

Śniadanie - omlet Chodakowski - niebo w gębie- w środku szpinak, 2 jajka, szczypiorek, i podsmażona cebula z pomidorem na 1/2 łyżki oleju, do tego kromka chleba razowego ze słonecznikiem;

Po wyjęciu z piekarnika:

A tak na talerzu:

II śniadanie - owoce leśne zmiksowane z 1/2 banana, 1 łyżeczką siemienia lnianego i otrębów pszennych, garść bakalii

obiad - pierś pieczona w ziołach, 2 łyżki kaszy gryczanej, sałata w sosie z miodu i musztardy, czerwona kapusta

przekąska - jabłko, 2 kostki czekolady gorzkiej domowej roboty 

kolacja - guacamole, które zjemy albo z chlebem razowym albo z pieczonymi frytkami z selera.

  • madzix21

    madzix21

    28 kwietnia 2015, 12:13

    Omlet wygląda mega smacznie :))

  • katy-waity

    katy-waity

    19 kwietnia 2015, 18:15

    pysznie wygląda:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.