CZEŚĆ :)
18.07.2015r. - Dzień, który chciałabym zapamiętać na całe życie.
Nie wiem czy coś to przebije.
Trzecia rano, a mój telefon dzwoni. Zaspana odbieram słysząc głos chłopaka:
- ubieraj się, zaraz u ciebie będę, musimy pilnie pojechać w jedno miejsce
- co? gdzie?! o tej godzinie?? co się stało?! śpięęęęę- krzyczę do słuchawki z niedowierzaniem
- ubieraj się, zobaczysz!
Wstałam zdezorientowana, nie wiedząc co robić i o co chodzi. Wszędzie ciemno, wszyscy śpią, tylko mój pies spoglądał na mnie dziwnie. Gdyby mógł mówić to by pewnie powiedział: hahaha ja zaraz pójdę spać.. a ty... a ty... a ty nie. No dobra, ale trzeba się ogarnąć. W sumie to nie zdążyłam nawet się umyć, gdy telefon zadzwonił po raz drugi:
- schodź, co tak długo?!
Szybko coś na siebie zarzuciłam i już byłam w samochodzie. Przywitał mnie chłopak, kwiatek, kubek kawy i jakże zdrowy energetyk light. No słodko, zważając, że zegar wskazał 3:23.
- To o co chodzi???- zapytałam.
- O nic, jedziemy- usłyszałam.
No i pojechaliśmy. A gdzie dojechaliśmy? NAD MORZE.
W miejsce, które kiedyś często odwiedzaliśmy. I takie piękne było o poranku, gdy plaża była pusta.
Tyle miłych słów, które tam usłyszałam, starczy mi na dobre kilka lat. Mogę się nimi karmić codziennie bez obaw o kalorie.
Ale czemu? Jak? Po co?
Cały czas żyłam w przekonaniu, że ta sympatyczna niespodzianka to tak bez okazji, lecz nagle dostałam olśnienia. MIAŁAM URODZINY. O ja głupia. Naprawdę zapomniałam. I dzień się jeszcze nie kończył.. myślałam, że może nad wodą zostajemy trochę dłużej, ale po kilku godzinach spacerowania, zostałam znowu pokierowana do samochodu. Wracaliśmy. A po powrocie w domu czekał tort, jedzenie, więcej jedzenia, coś do picia i popijania picia. No i najważniejsze: czekali znajomi
Popłakałam się. Pierwszy raz płakałam ze szczęścia. Mam wokół siebie tylu cudownych ludzi, że jest to nie do opisania. Jak kiedyś mogłam tego nie zauważać? I jak na własne życzenie mogłam to tracić? Ja głupia. Ludzie potrafią być cudowni :) I potrafią robić takie niespodzianki. A ja uwielbiam niespodzianki. Mogłabym być tak zaskakiwana cały czas.
Wszyscy rozeszli się nad ranem, nie spałam tyle godzin i nadal nie chce mi się spać. Piszę tutaj i znowu chce mi się płakać. Nie wiem czemu. Nie zasłużyłam na tak piękny prezent. A dostałam coś, czego nigdy bym się nie spodziewała. Takie piękne wspomnienie.
I Was czymś poczęstuję z okazji tych moich urodzin. Miało być zdjęcie tortu i słodkości, ale nie ma co się oszukiwać i tak z tego nie skorzystacie, technika aż tak się nie rozwinęła, monitor przeszkadza :) Więc częstuję Was moją historią i słowami.
A wiecie, nie zawsze u mnie było dobrze. I naprawdę da się wszystko, można wszystko, tylko to wszystko zależy od naszego podejścia do innych, a przede wszystkim do nas samych. Pokochajmy siebie, a będzie łatwiej. Nie ciało jest najważniejsze.
PA! :*
01Gosia02
20 lipca 2015, 18:48Czytając to wszystko cały czas miałam uśmiech na ustach :) Dziękuję !
pozytywna16
20 lipca 2015, 13:45Zazdroszczę niespodzianki ;) Wszystkiego najlepszego! Dużo miłości, jeszcze więcej takich znajomych i spełnienia marzeń!!! :*
laauraa
20 lipca 2015, 15:03Dziękuję :*
Ajmmj
20 lipca 2015, 09:0218 lipca to tez mój dzień:) Piękny prezent:)
Peppincha
20 lipca 2015, 08:31Każdy z nas zasługuje na przyjaciół i rodzinę. Bo to oni są naszą ostoją. I to oni są naszym fortem. Miałaś cudowny dzień : - ) Buziaki Kochana
88sweet88
20 lipca 2015, 06:02Wow!! To naprawde super niespodzianka!
misiek19851985
19 lipca 2015, 23:39cudownie!!!
Cytrynowaaa
19 lipca 2015, 22:12ale niesamowity prezent! zazdroszczę :))
emika23
19 lipca 2015, 18:54Piękna niespodzianka, również taką miałam 13 w poniedziałek po roku czasu nie wiedzenia sie z chłopakiem, dzwoniła wieczorem nie zdążyłam odebrać tel odpisałam sms, ze szkoda mogłam usłyszeć choć jego głoś, i sms od niego że za chwilkę nie tylko usłyszę ale i zobaczę go. Miałam go przy sobie tylko 20 min :(.
wiola7706
19 lipca 2015, 17:29piękna niespodzianka. i facet z wyobraźnią i pomyslem..rzadkość . Wszystkiego najlepszego.
Blankaaaaaa
19 lipca 2015, 16:41ale masz fajnego faceta;) pozazdrościć. Sto lat
agus0709
19 lipca 2015, 16:32Cudnie.... ach :)
katy-waity
19 lipca 2015, 16:15cudna niespodzianka :)) i fajny facet, który na taki pomysł wpadł:)
breatheme
19 lipca 2015, 14:12świetna niespodzianka :)
Happy_SlimMommy
19 lipca 2015, 12:49100 lat !!! Swietna niespodzianke dostalas::)) zazdroszcze:)
chudaja.vitalia
19 lipca 2015, 11:42masz wspaniałego faceta! :) :) :) :)
chudaja.vitalia
19 lipca 2015, 11:43iii wszystkiego najpiękniejszego :)
laauraa
19 lipca 2015, 18:09dziękuję :*
Shibutek
19 lipca 2015, 11:36Masz cudownego chłopaka ! i przjjaciół :) Ale z Opola nad morze to dość kawał :D Wszystkiego Naj :)
laauraa
19 lipca 2015, 18:09Uczyłam się w Opolu, już tam nie mieszkam, trochę bliżej miałam ;)
dola123
19 lipca 2015, 10:44Piękna niespodzianka, niczym w Greyu hi hi hi :)) Cudowną masz ekipę i pomysłowego chłopaka. Tak trzymaj !!! Spełnienia wszystkich marzeń i dużo radośći życzę :))
laauraa
19 lipca 2015, 10:51naprawdę? czytałam do połowy pierwszą część i się nie spodobało, może o czymś nie wiem i mój chłopak się zainspirował historią z książki hahaha :D dziękuję za życzenia :*
dola123
19 lipca 2015, 10:55a ja jestem w połowie II części, identyczna sytuacja nie, ale on również był spontaniczny, pomysłowy, kreatywny itp :)) hi hi hi
laauraa
19 lipca 2015, 10:57O, mój chłopak w sumie nigdy taki nie był, ale przekonałam się, że czasami mu się zdarza ;)
Julia1993
19 lipca 2015, 10:19Haha, kochana? Skleroza? Własne urodzinki.. :DDD Masz cudownego chłopaka! :** Wspaniałe to wszystko <3 Życzę Ci spełnienia marzeń i wszystkiego dobrego! :))
laauraa
19 lipca 2015, 10:52o 3 nad ranem nie myślałam i jakoś nigdy nie przywiązywałam wagi do własnych urodzin, do wczoraj, bo miło jednak świętować ten dzień ;) dziękuję za życzenia :*
kacper3
19 lipca 2015, 10:06Super wszystkiego najlepszego!
laauraa
19 lipca 2015, 10:52dziękuję! ;)
fokaloka
19 lipca 2015, 09:04Pięknie chłopak to wszystko zorganizował! Spełnienia marzeń! :)
laauraa
19 lipca 2015, 09:30dziękuję :*