Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
O ćwiczeniach słów kilka


CZEŚĆ!! :)




Jest gorzej niż myślałam! :D



Aleee....
Raportuję iż się nie poddałam i ćwiczenia wykonałam!!
Umierałam po 15minutach, trochę zwolniłam tempo, ale dałam radę!
Uczucie gdy ćwiczenia dobiegają końca- bezcenne!
I dla tego uczucia postanowiłam, że będę systematycznie ćwiczyć! 




Jeszcze wczoraj w to wierzyłam!
Była moc
A jest niemoc!
Czuję każdy mięsień! Ruch nogą jest wyzwaniem! 




To był mój patent ostatnich miesięcy!
Czas to zmienić. 
Rozćwiczę je!
Może tym razem nie Insanity. Dzisiaj coś lekkiego.
Shaunie T wybacz! Wrócę do Ciebie z lepszą kondycją! 
A dzisiaj pomęczę Mel B. 




Muszę to przyznać:
Mam problem z treningami!




Łatwiej jest Wam trzymać dietę czy ćwiczyć?
Bo dla mnie dieta- NO PROBLEM!
Za to regularne ćwiczenia- PROBLEM!



A przecież: 







MUSZĘ ZNALEŹĆ NA SIEBIE SPOSÓB!
I pokochać ruch tak samo jak pokochałam zdrowe jedzenie.



Jak na razie: 

- kręciłam hula hop- przestałam bo nie widziałam efektów, talii jak nie było tak nie było :d
- robiłam brzuszki- po tygodniu mi się znudziło
- robiłam przysiady- skończyło się jak z brzuszkami
- biegałam- dopóki była ładna pogoda, brak słońca? lekki deszczyk? wiaterek?- już mi się nie chciało!
- ćwiczyłam z Mel B- równy miesiąc
- chodziłam na Zumbę- później zajęcia podrożały 





A od jakichś 3 miesięcy nie robię nic. 
Motywacjooo, przybądź!





KONIEC Z TYM!!



DZIAŁAMY!

  • x001x

    x001x

    26 września 2013, 16:09

    ale ile tego można?! w ogóle głodomor sie zrobilam:/;p

  • Shibutek

    Shibutek

    26 września 2013, 14:44

    Ja to dopiero jestem leń... dobrze, że jeszcze nie śmierdzę hahaha :D

  • fadetoblack

    fadetoblack

    25 września 2013, 09:36

    Zdecydowanie łatwiej jest mi ćwiczyć, tęsknię za tym po kilkudniowej przerwie :) Jeszcze się uzależnisz, zobaczysz :)

  • Karolciaa661

    Karolciaa661

    25 września 2013, 08:18

    mam ten sam problem co ty.. Ale bez ćwiczeń nie ma efektów ( przynajmniej u mnie ) . Więc musimy się wziąć do roboty ! powodzenia ;)

  • kemer

    kemer

    25 września 2013, 08:15

    Może powinnaś urozmaicić sobie trening i spróbować czegoś nowego?:)

  • bambara

    bambara

    24 września 2013, 23:59

    właśnie.. najcięzej jest zacząć! sama próbuje ale widzę, że jednak Ty masz zdecydowanie lepszy sposób na motywowanie sie :)

  • chiddyBang

    chiddyBang

    24 września 2013, 21:58

    na początku mojej przygody z cwiczeniami przez pierwsze dni miałam niesamowite zakwasy, ale nie odpuszczałam tylko cwiczyłam dalej i przeszły :) Pamiętaj, że z każdym dniem jest coraz łatwiej ;) Najtrudniej jest zacząc, Powodzenia ;)

  • vitalia92

    vitalia92

    24 września 2013, 19:53

    Ja dzisiaj umieralam przy cwiczeniach, jakos strasznie ciezko mi szlo ;d ale tez sie nie poddalam :)

  • LadyFit22

    LadyFit22

    24 września 2013, 18:18

    zdecydowanie wole ćwiczenia;)powodzenia;)

  • naajs

    naajs

    24 września 2013, 16:21

    oh my lenie! :D

  • megFree51

    megFree51

    24 września 2013, 15:36

    Ojjj jak bardzo znam to co czujesz, z wielkiej formy do zmuszania się do 40 minut ćwiczeń, ale małymi kroczkami do przodu i aktywność będę zwiększać, dziś tak jak u Ciebie w planach Mel B. :P

  • zakompleksiona113

    zakompleksiona113

    24 września 2013, 15:26

    Ja tez ostatnio zaniedbywalam cwiczenia ale czas z tym skończyć! Powodzenia :)

  • gosia8895

    gosia8895

    24 września 2013, 14:26

    No ja też tak mam z ćwiczeniami, że czasami to nawet wstać mi się nie chce a co dopiero ćwiczenia wykonywać. Po pierwszym dniu ćwiczeń to czułam wszystkie partie mojego ciała i miałam trudności z chodzeniem po schodach tak mnie uda bolały...

  • leslay

    leslay

    24 września 2013, 11:43

    Ja też mam często problem, ale jak już zacznę, to często nie mogę skończyć. U mnie jest jak z dietą - po jakimś czasie wchodzi w nawyk, także i Tobie tego życzę :)

  • inpariswithlove

    inpariswithlove

    24 września 2013, 11:19

    mnie też jest ciężko zmusić się do ćwiczeń, ale jak już to zrobię, jestem z siebie przedumna. Znalazłam na to taki sposób, że jak już bardzo nie chce mi się ćwiczyć, a wiem, że powinnam, mówię mojemu chłopaki lub bratu, że zapisałam się na fitness, ale tak mi się nie chce i nie wiem czy pójść, a wtedy któryś z nich zawsze mnie wypchnie ;-) no i głupio nie iść jak już im powiedziałam, że się zapisałam na ćwiczenia. Btw polecam wypróbować spinning, dla mnie najlepsza forma aktywności ;) godzinka ćwiczeń pozwala spalić nawet 900 kcal :)

  • angelisia69

    angelisia69

    24 września 2013, 11:16

    ja to juz mam a'la program w mozgu i dieta i cwiczenia ;-) jak mam dni wolne od cwiczen to czuje sie wrecz nieswojo.Ale to przyszlo z czasem,i teraz pomimo ze sie nie odchudzam to i tak mi sie ten "program" zalacza ;-)

  • spalina

    spalina

    24 września 2013, 11:15

    jak boli, to znaczy, że było intensywnie, a chyba o to chodzi :)?!

  • x001x

    x001x

    24 września 2013, 11:09

    Spoko, ja po tych 15 minutach też miałam... :d ale mniej się zdemotywowałam :D

  • x001x

    x001x

    24 września 2013, 11:01

    Dla mnie łatwiej ćwiczyć... dlatego na początku robilam sobie krotkie 15-20 minutowe treningi, żeby nie umierac przez zakwasy :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.